Tower Trike – największy motocykl na świecie? To po prostu trzeba zobaczyć
Tower Trike to odpowiedź Jima Gesto na brak równych szans motocykli w zderzeniach z samochodami osobowymi. Właściciel tego trójkołowca postanowił wziąć w sprawy w swoje ręce i stworzył prawdopodobnie największy motocykl na świecie, którego zadaniem jest ochrona kierowcy w czasie kolizji na drodze. Jak wyszło?
Pewien właściciel firmy przewozowej stworzył unikalny motocykli na trzech kołach z części do samochodów ciężarowych o dużej wytrzymałości, aby zapewnić pasażerom bezpieczeństwo i poczucie „wielkości” na drodze.
Gesto zbudowała prototyp Tower Trike dwa lata temu i od tego czasu testuje go i prezentuje w stanie Indiana w Standach Zjednoczonych. Właściciel trójkołowca chce wprowadzić model do seryjnej produkcji i dalej sprzedawać go za blisko 90 tysięcy dolarów.
Tower Trike waży ponad pięć ton i jest napędzany przez turbodoładowany silnik wysokoprężny o mocy 335 koni mechanicznych. Maksymalna prędkość prototypu jest ograniczona do 84 mil na godzinę przez skrzynię biegów i przekładnię. Gesto powiedział jednak, że modele produkcyjne będą osiągać 100 mil na godzinę.
Jakby Tower Trike nie był wystarczająco niezwykły, choćby ze względu na swoje wymiary, ma również kilka charakterystycznych estetycznych ozdób, w szczególności ogromny krzyż, Gesto zauważa, że działa również jako pałąk i Dziesięć Przykazań wypisanych na nadwoziu. Są świadectwem wiary Gesto i nie zmienią się w modelu produkcyjnym.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: