Targi SEMA360: co łączy Toyotę Suprę ze sztuką? Zobaczcie ten ciekawy projekt
Nietypowe czasy wymagają nietypowych rozwiązań. Słynne targi SEMA nie zgromadzą w tym roku w Las Vegas Convention Center tłumów pasjonatów zmodyfikowanych aut. Organizatorzy słynnej imprezy przygotowali jednak coś w zamian. Wśród zdjęć z tego wydarzenia uwagę przykuwają Supry w ciekawym malowaniu!
Jak wiele łączy nową Toyotę Suprę ze sztuką? Dużo, jeśli spojrzeć na projekt Nicolaia Sclatera, brytyjskiego artysty znanego jako Ornamental Conifer. Dyrektor artystyczny agencji kreatywnej Race Service – skupiającej pasjonatów motoryzacji i popkultury – wziął nowiutką Toyotę GR Suprę 3.0 w szarym kolorze Turbulence Gray i wykorzystał jako płótno malarskie.
Dysponując jedynie farbą emaliową i pędzlami, Sclater skrupulatnie naniósł na auto wyjątkową grafikę. W czasach cyfrowych nadruków jego ręcznie stworzone dzieło ma wyjątkowy charakter. Odważne malowanie GR Supry Ornamental Conifer w każdym calu przystaje jednak do współczesnej epoki. Artystę inspirowały wyobrażenia tego, co skłania posiadaczy GR Supry do modyfikowania własnych aut.
Stąd takie napisy jak Lightning Response (Błyskawiczna reakcja) czy True to Form (Zgodna z oczekiwaniami), które mają nawiązywać do obecnych i dawnych atrybutów Toyoty Supry. Dzieła dopełniają 19-calowe, kute felgi RSE-M o cienkich ramionach, okraszone oponami Nitto w rozmiarach 255/35Z R19 z przodu i 285/35Z R19 z tyłu.
Kalifornijski warsztat Papadakis Racing był jednym z pierwszych, które zabrały się za modyfikacje 3-litrowego silnika B58. Motor ten w fabrycznej wersji w Europie oferuje 340 KM i 500 Nm. Amerykanom udało się wycisnąć z niego niemal 1 050 KM oraz 1 231 Nm. Wcześniej silnik zyskał oczywiście istotne modyfikacje – turbosprężarkę BorgWarner EFR 9280, wykonane na zamówienie tłoki marki JE Pistons, kute korbowody BC czy wydajniejsze wtryskiwacze, które dostarczają do cylindrów mieszaninę etanolu z domieszką benzyny.
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: