Jechał nielegalnym, niemal 100-tonowym zestawem. Myślał, że nocą nikt go nie zauważy
W Polsce nadal nie brakuje przewoźników, którzy przeciążają swoje pojazdy, a nawet nielegalnie wyjeżdżają nimi na drogi. Wszystko w imię oszczędności i w nadziei, że nikt nie zauważy jak łamią prawo.
W środku nocy na autostradzie A1 patrol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego wytypował do kontroli pojazd członowy, którym przewożono maszynę budowlaną (tzw. palownicę). Kierowca okazał do kontroli zezwolenie kategorii V uprawniające do przejazdu po drogach publicznych zestawu o masie całkowitej do 60 ton. Inspektorzy podejrzewali jednak, że faktyczna waga może być o wiele większa i skierowali zestaw do punktu kontrolnego.
Jechał 100-tonowym zestawem bez zezwolenia i wiózł jeszcze na nim osobówkę!
Ich przypuszczenia okazały się słuszne – waga wskazała aż 92,3 tony, w tym również przekroczenie dopuszczalnych nacisków osi ciągnika. W tej sytuacji przewoźnik powinien posiadać zezwolenie kategorii VII, którego wydanie wiąże się z wyznaczeniem bezpiecznej trasy przejazdu przez zarządców dróg, zapewniającej ochronę infrastruktury budowlanej i drogowej, w tym bezpieczeństwo mostów i wiaduktów. Ponadto przejazd tego zestawu był zabezpieczany tylko przez jeden pojazd pilotujący. Zgodnie z przepisami gdy pojazd nienormatywny przekracza 80 ton masy całkowitej, musi być zabezpieczany przez dwa pojazdy pilotujące.
Niesprawny zestaw jechał przeciążony o 30 ton!
Wobec przewoźnika z Łodzi zostały wszczęte postępowanie wyjaśniające, a zestaw z ładunkiem trafił na parking strzeżony. Pozostanie tam do czasu, aż wyznaczona zostanie przez zarządców dróg bezpieczna trasa przejazdu i wydane na jego przejazd zezwolenie kategorii VII.
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: