Gosia Rdest na Silverstone
Tegoroczny sezon BRDC Formula 4 Championship rozpoczął się w miniony weekend od zmagań na legendarnym torze Silverstone GP. Gosia Rdest, pomimo wielu przygód, pierwsze trzy rundy zalicza do udanych.
MSV F4-013 pochodzącej z Żyrardowa Polki odmówił posłuszeństwa podczas sesji kwalifikacyjnej, z problemem szybko uporał się obsługujący ją team Douglas Motorsport. Niestety do pierwszego wyścigu według panujących zasad ruszyła z ostatniego, czyli dwudziestego pierwszego pola. Słynąca z zaciętej walki Gosia po wielu pojedynkach uplasowała się na szesnastej pozycji.
Mark Webber udzielił Gosi Rdest cennych wskazówek |
![]() |
fot. Michael Zemanek
|
W drugim wyścigu po kontakcie z jednym z rywali uszkodzeniu uległ przedni spojler, co miało ogromny wpływ na aerodynamikę i co za tym idzie uzyskiwany na torze czas. Polka, nie poddając się, dojechała do mety siedemnasta.
Ostatni, trzeci finał był najbardziej emocjonujący. Gosia zaciekle goniła plasująca się w połowie stawki grupę bolidów. Rywale toczyli między sobą batalię, ale w pewnym momencie popełnili błąd i stracili pozycje na korzyść Polki. Gosia przekroczyła linię mety na doskonałym dwunastym miejscu.
Kaprysy bolidu nie zniechęciły naszej zawodniczki |
![]() |
fot. Michael Zemanek
|
„Jestem ogromnie szczęśliwa” – powiedziała Rdest. „Dwunaste miejsce to naprawdę dobry wynik jak na debiut w BRDC F4. W generalnej klasyfikacji jestem piętnasta, ale najbardziej cieszy mnie fakt, że potrafię nawiązać walkę z szybkimi i doświadczonymi rywalami. Bardzo dziękuje Douglas Motorsport za przygotowanie bolidu i kochanym rodzicom, którzy mnie wspierają i podtrzymują na duchu. Wiatru w żagle dodał mi obecny na Silverstone Mark Webber, który udzielił mi kilka cennych wskazówek”.
Kolejne zmagania na torze Brands Hatch Indy 18 i 19 maja.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: