Dziecko w Ferrari, ojciec w areszcie
Epidemia dzieci prowadzących samochody, które należą do ich rodziców (bez ich wiedzy, ale również za przyzwoleniem) wreszcie przyniosła skutki. W Indiach nieodpowiedzialny ojciec wylądował w areszcie za dopuszczenie dziewięciolatka za kierownicę Ferrari.
Któż nie chciałby się przejechać Ferrari F430? Jednak jeśli nie ma się do tego uprawnień, albo zasiadając za kierownicą popełnia się wykroczenie, lepiej swoich występków nie filmować i nie umieszczać na You Tube. Jak donosi „Times of India”, wybryki dzieci prowadzących Ferrari wywołały szeroko zakrojone oburzenie. W rezultacie ojciec niesfornych maluchów, Mohammed Nisham, został aresztowany. Nie wiadomo jeszcze, jakie grożą mu konsekwencje. Nisham, niezwykle zamożny biznesmen, nie zamierza jednak żałować swoich czynów. Wręcz przeciwnie, jest dumny z umiejętności syna, który „testował” już inne rodzinne samochody – Bentleya i Lamborghini…
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: