
Oferta samochodów elektrycznych jest ciągle za mała?
Często słyszy się argument, że "nie kupię elektryka, bo nie ma takiego modelu, który by mi odpowiadał", tymczasem autem o napędzie elektrycznym można wyjechać z salonu niemal każdego liczącego się producenta. Sprawdzamy, czy faktycznie tak jest!
W Europie kierowcy mogą zamówić jeden z 54 modeli 22 producentów. Najwięcej – aż 9 – ma w ofercie grupa PSA, po 5 Renault, Mercedes czy Tesla. Proekologiczni klienci mogą wybrać nawet Jaguara czy Porsche. Niemniej istotne od liczby dostępnych modeli jest to, że wybierać możemy spośród przedstawicieli wszystkich segmentów. Małe auto miejskie – proszę bardzo: Volkswagen eUp!, Smart ForTwo, Skoda CityGo czy nieco większe Renault Zoe to tylko początek listy.
Czytaj także: Samochody elektryczne – jak często ładują je ich właściciele?
Szukając komfortu dla całej rodziny można wybrać Hyundaia Konę, Kię e-Niro lub nieco większe Audi e-Tron. Dla niektórych zaskoczeniem może być też fakt, że elektryki zadomowiły się na dobre także w segmencie aut dostawczych (Citroen Berlingo, Renault Kangoo ZE, Mercedes e-Vito, VW Crafter) i coraz śmielej rozpychają się wśród sportowych – w 2020 roku na drogach będzie można już spotkać Porsche Taycan i Tesla Roadster, a w planach na 2021 jest Maserati GT.
Nie ma wątpliwości, że wybór będzie coraz większy. W ciągu najbliższych dwóch lat liczba modeli z napędem w pełni elektrycznym zwiększy się do ponad 100. To oznacza pięciokrotny wzrost w porównaniu z 2018 r. Jeśli weźmiemy pod uwagę także auta z napędem hybrydowym z możliwością doładowania z gniazdka (plug-in hybrid) oraz pojazdy napędzane ogniwami paliwowymi, to już w przyszłym roku będziemy mieć do wyboru ponad 200 różnych modeli.
Coraz większa oferta w połączeniu z szybkim rozwojem infrastruktury i coraz lepszymi parametrami samochodów elektrycznych, przekładają się na ich popularność. Zdaniem analityków z firmy doradczej McKinsey, w 2020 roku segment pojazdów elektrycznych może stanowić już 5-7 proc. europejskiego rynku, a w 2021 roku osiągnąć poziom dwucyfrowy, co oznaczałoby sprzedaż przekraczającą milion sztuk rocznie.
Słuchaj podcastu o elektrykach: Zasięg samochodów elektrycznych: 50 km na co dzień i 550 km na wakacje. „Elektrycznie tematyczni” #03
Osoby, które nie są na bieżąco z nowinkami ze świata motoryzacji mogą być zaskoczone tym, jak wiele pojazdów trafiło już do sprzedaży lub wkrótce będzie dostępnych w salonach. Wzrost zainteresowania elektrykami i wzrost liczby dostępnych modeli wzajemnie się napędzają.
Żródło: Arval
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: