
Uważasz, że dziękowanie awaryjnymi to uprzejmość? Raczej przepis na mandat
Ludzie mają to do siebie, że lubią i potrzebują się komunikować z innymi. Możliwości tego są bardzo ograniczone, gdy podróżujemy samochodem, więc kierowcy stworzyli własny zestaw gestów i znaków. Nie wszystkie z nich są zgodne z prawem.
Część komunikatów i znaków, jakie dają sobie kierowcy, jest zrozumiała i uniwersalna. Kierujący wpuszczający kogoś przed siebie, zaprosi go gestem ręki. Drugi w podziękowaniu uniesie rękę. Taki rodzaj komunikacji to nie problem. Lecz są inne rodzaje.
Co oznacza krótkie włączenie świateł awaryjnych?
W sytuacjach, gdy inny kierowca nie zauważyłby naszego gestu, wiele osób używa świateł awaryjnych. Mogą być wyrazem wdzięczności lub skruchy.
Jeśli zrobiliśmy coś niewłaściwego, na przykład nie zauważyliśmy innego pojazdu i wjechaliśmy mu tuż pod koła, mrugnięcie światłami awaryjnymi, oznaczać będzie przeprosiny. Z kolei jeśli ktoś wykaże się wobec nas jakąś uprzejmością, na przykład wpuści przed siebie, światłami awaryjnymi podziękujemy mu za ten gest.
Istnieje także alternatywna szkoła, zgodnie z którą nie używa się świateł awaryjnych, tylko mruga naprzemiennie prawym i lewym kierunkowskazem.
Czy dziękowanie światłami awaryjnymi jest dozwolone?
Wydaje się, że w dziękowaniu innym kierowcom światłami awaryjnymi nie ma nic złego. Nie zmienia to jednak faktu, że przepisy nie przewidują takiej możliwości. Świateł tych nie można używać inaczej, niż w celu sygnalizowania „postoju pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku”. Użycie ich w innym celu, może być więc traktowane jako niewłaściwe używanie świateł samochodu.
Każdy rower musi być wyposażony w pięć rzeczy. Brakuje jednej, płacisz mandat
Jaki mandant za dziękowanie światłami awaryjnymi?
Taryfikator przewiduje dwa mandaty za niewłaściwe używanie świateł awaryjnych. Są to:
- brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu z powodu uszkodzenia lub wypadku – 150 zł
- brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu silnikowego z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej – 300 zł
Te zapisy odnoszą się jednak do zaniechania użycia świateł awaryjnych w sytuacji, kiedy ich użycie jest wymagane. Brak jest jednak konkretnego mandatu za użycie ich w sytuacji, nieprzewidzianej przez ustawę.
Jest jednak jeszcze jeden paragraf. Za „utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru, grozi 200 zł. Taką sankcję stosuje się z założenia w sytuacji, gdy źle użyjemy kierunkowskazów.
W teorii jednak światła awaryjne stanowią sygnał dla innych kierujących, a więc użycie ich w sposób nieprzewidziany przez przepisy może wprowadzić innych w błąd. I należy się za to mandat.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: