Chciał dla zabawy poskakać po cudzym samochodzie. Teraz musi zapłacić 30 tys. zł
Różne głupoty ludzie robią pod wpływem alkoholu. Pewien imprezowicz, który chciał sobie urozmaicić dzień skakaniem po samochodzie, na długo zapamięta ten dzień.
Pijany skakał po samochodzie dla zabawy
Zdarzenie miało miejsce w Wieleniu (powiat poznański). Tamtejsza policja otrzymała zgłoszenie na temat wandala niszczącego cudzy samochód. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, sprawcę zdarzenia udało się już ująć.
Jak relacjonował właściciel uszkodzonego Mercedesa, gdy przebywał w domu usłyszał hałasy dochodzące z zewnątrz. Gdy wyjrzał przez okno okazało się, że po jego samochodzie skacze mężczyzna. Szybko wybiegł i zdołał zatrzymać wandala.
Co grozi za skakanie po cudzym samochodzie?
Policjanci ustalili, że sprawca to mieszkaniec powiatu poznańskiego. 43-latek uszkodził samochód będąc pod wpływem alkoholu. 2 promile wydychanym powietrzu to naprawdę dobry wynik, szczególnie o godzinie 13:30.
Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale co z przejściem przez tory tramwajowe?
Mężczyzna uszkodził nie tylko maskę samochodu, ale także metalowe elementy dachu i wybił okno dachowe. Właściciel oszacował straty na 30 tys. zł. Teraz wandal stanie przed sądem, a grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: