
To już koniec Auto Świata! Niedługo zobaczymy ostatni numer w historii tygodnika
Świat mediów nieustannie się zmienia, a w ostatnich latach znacznie straciły na znaczeniu media papierowe. Zwykle nie pamiętamy jednak o tym procesie i przypominamy sobie dopiero wtedy, gdy jakiś duży tytuł znika z rynku. Tym razem chodzi o Auto Świat.
To koniec tygodnika Auto Świat
Pierwszy numer tygodnika Auto Świat ukazał się w marcu 1995 roku i na przestrzeni lat zdobył duże i wierne grono czytelników. To jednak stopniowo się pomniejszało, wraz z kurczeniem się rynku prasy. Obecnie jeden numer sprzedaje się w liczbie około 29 tys. egzemplarzy (dane PBC). Mimo tego wydawało się, że taka marka nie zniknie szybko z rynku.
Niestety myliliśmy się. Ringer Axel Springer Polska zdecydowało o zakończeniu sprzedaży tygodnika Auto Świat. Powodem (przynajmniej nie bezpośrednim), nie była jednak sprzedaż czasopisma. Jak czytamy w komunikacie:
Zarząd Ringier Axel Springer Polska zdecydował o podjęciu konkretnych działań w reakcji na postępujące spowolnienie rynku i drastyczny wzrost kosztów. W konsekwencji zarząd podjął decyzję o redukcji zatrudnienia w firmie oraz ograniczeniu kosztów. Jednocześnie, aby wesprzeć osoby najbardziej dotknięte rosnącymi kosztami, Ringier Axel Springer Polska zaoferuje jednorazowe wsparcie finansowe dla najmniej zarabiających pracowników.
Te rosnące koszty to przede wszystkim ceny papieru oraz energii. W efekcie RASP ogłosił poważne redukcje i zwolnienie 8 procent swoich pracowników. Jedną z ofiar tych oszczędności jest właśnie Auto Świat.
Co dalej z Auto Światem?
Ostatni numer Auto Świata trafi do sprzedaży w grudniu. Marka na szczęście nie odejdzie zupełnie w zapomnienie, ponieważ pod nią funkcjonuje prężnie działający serwis internetowy, stale utrzymujący się, jeśli nie na pierwszym miejscu, to w ścisłej czołówce polskiego internetu. A co miesiąc odwiedza go nawet ponad 5 mln osób.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: