F1: wypadek na torze Silverstone – poszkodowany kierowca Alfa Romeo Racing Orlen
Wypadek wyglądał groźnie, przerwano transmisje i wyścig. Także drugi kierowca został odwieziony do szpitala.
Do wypadku doszło podczas trwającego jeszcze wyścigu. Całość zdarzenia wyglądała bardzo groźnie, do tego stopnia, że przerwano transmisję i wznowiono ją dopiero po kilkunastu minutach. Niebawem po tym wyścig został wznowiony. Ale co dokładnie się stało?
Wypadek podczas GP Wielkiej Brytanii
Wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii rozpoczął się normalnie, ale już podczas pierwszego okrążenia – dosłownie chwilę po starcie 10. rundy mistrzostw świata Formuły 1 – doszło do wypadku i zderzenia. W wyniku tych kolizji Chiński kierowca Alfa Romeo Racing Orlen – Zhou Ganyu – wypadł z samochodu. Tajlandczyk, Alex Albon z Williamsa i Esteban Ocon również zostali poszkodowani i odwiezieni do centrum medycznego. Wiemy już, że ich zdrowiu nic poważnego nie zagraża. Także Yuki Tsunoda miał uszkodzony bolid.
23-letni kierowca wyścigowy z Chin przeszedł szybkie badania w centrum medycznym zlokalizowanym na torze. Jego zespół poinformował, że jest przytomny.
Podczas trwania transmisji, słychać było komunikat radiowy z ust inżyniera wyścigowego, a skierowany do fińskiego kierowcy Valtteriego Bottasa, że:
Z Zhou wszystko ok.
Valtterie Bottas to drugi z zawodników Alfa Romeo Racing Orlen. Kierowcą rezerwowym zespołu jest Robert Kubica.
Wypadek na Silverstone – przebieg
Po wystartowaniu wyścigu 10. rundy mistrzostw świata Formuły 1 o Grand Prix Wielkiej Brytanii, który odbywa się właśnie na Silverstone, George Russell, Brytyjczyk z zespołu Mercedesa, został uderzony przez inny samochód, przez co wpadł na auto kierowane przez Zhou. Niestety zderzył się z nim w taki sposób, że auto Chińczyka zostało podbite w powietrze i upadając po chwili na ziemię trafiło na barierę ochronną toru. Oglądający transmisję nie do końca wiedzieli, co się dzieje – zaprzestano transmisji na bieżąco, a po chwili oznajmiono, że Chińczyk nie odniósł poważnych obrażeń.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: