
Mercedes 300 SL należący do legendy Formuły 1 wystawiony na sprzedaż. To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów
Mercedes 300 SL to motoryzacyjna legenda i jeden z najbardziej rozchwytywanych klasyków niemieckiej marki. Wystawiony na sprzedaż egzemplarz ma dodatkową zaletę w postaci sławnego właściciela - pięciokrotnego Mistrza Świata Formuły 1, Juana Manuela Fangio.
Wystawionego na sprzedaż Mercedesa 300 SL wyprodukowano w 1958 roku. Samochód był prezentem, jaki Juan Manuel Fangio otrzymał od niemieckiego producenta po przejściu na sportową emeryturę.
Pięciokrotny Mistrz Świata Formuły 1 najpierw jeździł niebieskim Mercedesem 300 SL po drogach Europy, a następnie w rodzimej Argentynie. Juan Manuel Fangio przejechał autem 72 951 kilometrów.

Po śmierci Juana Manuela Fangio w 1995 roku, samochód stał się eksponatem w muzeum poświęconym legendarnemu kierowcy. Teraz został wystawiony na sprzedaż przez dom aukcyjny RM Sotheby’s.
Mercedes 300 SL jest dokładnie w takim stanie, w jakim zostawił go Fangio - z mocno zużytym wnętrzem i nadwoziem wymagającym odświeżenia. Niestety kwota pozwalająca na zakup tego klasyka na razie pozostaje nieznana. Jakiś czas temu podobny 300 SL został sprzedany na aukcji za ponad 6 milionów dolarów. Samochód Fangio, ze względu na swojego sławnego właściciela, może być wart o wiele więcej.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: