
Nie wpuścił kierowcy Kii przed siebie, więc ten postanowił się zemścić
Kolejny filmik z cyklu „drogowe przepychanki w Polsce”. Tym razem w rolach głównych agresywny kierowca Kii oraz autor nagrania, który nie jest uprzejmy, kiedy nie musi.
Cała sytuacja, jak większość tego typu utarczek drogowych, zaczęła się bardzo prosto. Kierowca Kii cee’d jechał zwężającym się pasem i chciał zdążyć wjechać przed autora nagrania. Zdążyłby się wcisnąć, ale chyba bał się, że będzie to ryzykowne. W ostatniej chwili musiał więc ostro zahamować i wjechać na powierzchnię wyłączoną z ruchu.
Dostawca blokuje ulicę, a potem złośliwie spowalnia ruch i straszy kolizją
Autor nagrania wszystko doskonale widział i mógł zdobyć się na odrobinę uprzejmości, choćby zdejmując na moment nogę z gazu. Przepisy tego jednak od niego nie wymagają, a on chyba jest jednym z tych kierowców, którzy są uprzejmi tylko wtedy, kiedy muszą.
Za to nagranie jego autor powinien stracić prawo jazdy. Ale on uważa się za ofiarę
Rozzłościło to kierowcę Kii, który po chwili wyprzedził autora nagrania, zaczął mu zajeżdżać drogę, a nawet zmusił do zatrzymania. Na szczęście tylko na takich drogowych przepychankach się skończyło.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: