Rajd Dakar 2022. Samochód rozjechał motocyklistę na środku pustyni i pojechał dalej
Rajd Dakar uznawany jest za najtrudniejszy i najbardziej wymagający rajd na świecie. Podczas sportowej rywalizacji nerwy mogą czasami wziąć górę. Ale żeby przejechać innego zawodnika?
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na trasie drugiego etapu Rajdu Dakar. Na wąskiej partii odcinka, gdzie zawodnicy lawirowali miedzy głazami wywrócił się jeden z motocyklistów. Cesare Zumaran wstał i próbował pojechać dalej. Wtedy na stojącego zawodnika najechał samochód! Toyota najpierw uderzyła w tył motocykla, a następnie rozjechała zawodnika.
Za kierownicą samochodu siedział Giniel de Villiers, jeden z faworytów tegorocznej edycji Rajdu Dakar. Widząc, co się stało cofnął, a następnie ominął motocykl oraz zwijającego się z bólu motocyklistę i pojechał dalej.
Cesare Zumaran zdołał dotrzeć do mety etapu. Został sklasyfikowany na 108 pozycji ze stratą blisko dwóch godzin. Po dwóch etapach jest 103 i traci do lidera ponad pięć godzin.
Giniel de Villiers został przez sędziów ukarany za rozjechanie motocyklisty. Karę przyznano za brak rzetelnego sprawdzenia czy poszkodowany nie odniósł obrażeń, mimo że motocyklista machał, aby jechać dalej.
Najnowsze
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
Sytuacja jaka niedawno miała miejsce w Koninie, jest doskonałą przestrogą. Przestrogą dotyczącą uważania na drodze, a także rozumienia sytuacji drogowych w kontekście przepisów o pierwszeństwie pieszych. -
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
-
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Zostaw komentarz: