Policyjne statystyki po świątecznym weekendzie. Jednak nie takie złe?
Pierwsze informacje dotyczące bezpieczeństwa na drogach odnosiły się do samej wigilii i były one wyraźnie gorsze, niż przed rokiem. Cały długi weekend nie okazał się mimo tego taki zły.
25 grudnia policja alarmowała – w wigilię doszło do 95 wypadków, zginęło 8 osób, a 118 zostało rannych. Rok wcześniej te liczby wynosiły odpowiednio 67, 6 oraz 74. Wyraźny wzrost był też pod względem zatrzymanych pijanych kierowców – w 2018 roku było ich 119, a w bieżącym aż 170.
Dane te określano jako niepokojące i zastanawiano się dlaczego po raz pierwszy od dziesięciu lat, wzrosła liczba kierujących pod wpływem alkoholu. Wygląda na to, że alarm został podniesiony przedwcześnie.
Statystyki za cały długi weekend (licząc od 24 do 29 grudnia) są już bardziej optymistyczne. W tym czasie doszło do 322 wypadków, w których zginęło 37 osób, a 394 zostało rannych. Zatrzymano też 958 kierowców. To nadal dużo, ale przypomnijmy, że w tym samym okresie rok temu doszło do 457 wypadków, zginęło 46 osób, a 559 zostało rannych. Policjanci złapali też 1275 pijanych kierowców. Udało się więc utrzymać trend stopniowej poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: