Amerykańska armia zostawiła w Kabulu kilkanaście tysięcy amerykańskich pojazdów. Jakie?
Stany Zjednoczone ewakuowały z lotniska w Kabulu swoich żołnierzy. Zostawiły jednak do dyspozycji Talibów mocne, wojskowe pojazdy.
Amerykański rząd w licznych komunikatach zapewniał, że samoloty i helikoptery wojskowe zostały uszkodzone po to, aby nie można było ich wykorzystać w dalszych działaniach zbrojnych. Nikt tak naprawdę nie wie, ile sprzętu pozostało w Afganistanie po dramatycznej ewakuacji amerykańskich żołnierzy.
Dane szacunkowe mówią, że przez 20 lat Stany Zjednoczone wydały blisko 85 miliardów dolarów, z czego 30 procent to koszt zakupu pojazdów bojowych.
Na całkowicie zdewastowanych ulicach Afganistanu i w byłych jednostkach żołnierzy mogło zostać blisko 76 tysięcy wojskowych pojazdów. W latach 2005-2016 do afgańskiej policji, jak i tamtejszego rządu, trafiło ponad 40 tysięcy Fordów Rangerów, 22 tysiące opancerzonych Humvee oraz 1000 odpornych na wybuchy pojazdów MRAP.
Dziś, po przejęciu Afganistanu, Talibowie mają w rękach naprawdę solidną flotę wojskowych pojazdów, mimo że wiele z tych pojazdów w trakcie działań wojennych pewnie uległo zniszczeniu lub trafiło na złom. Tuż po wielkiej ewakuacji z lotniska, Talibowie urządzili wielką paradę amerykańskich samochodów. Na każdym z nich powiewała biało-czarna flaga Talibów.
Najnowsze
-
To koniec darmowych autostrad w Polsce? Rząd może nie mieć wyjścia
Chociaż obecna koalicja rządząca nie zamierzała realizować obietnic PiS w sprawie szybkiego zniesienia opłat na wszystkich polskich autostradach, docelowo wszystkie miały być bezpłatne. Miały, ale nie wiadomo czy będą, ponieważ rządu może być nie stać na utrzymywanie ich z budżetu państwa. -
Za mały budżet i unieważniony przetarg – budowa nowego odcinka S17 wreszcie (chyba) może się zacząć
-
Motocyklowe zabezpieczenia antykradzieżowe – przegląd rozwiązań na sezon 2024
-
Kierująca „nie zachowała ostrożności” nielegalnie zawracając prosto pod koła busa
-
Rząd dopłaci do zakupu używanych samochodów. Na stole 1,6 mld zł