Autobus elektryczny musi być wspomagany agregatem? O co chodziło w zaskakującym zdjęciu?
Elektromobilość zdemaskowana? „Zeroemisyjny” autobus miejski nie radzi sobie z pokonywaniem wyznaczonej trasy? Poznaliśmy wyjaśnienie MPK.
Internet wielokrotnie obiegały zdjęcia, pokazujące jak właściciele elektryków radzą sobie z ich zbyt małym zasięgiem. Widzieliśmy już auta z przyczepkami przewożącymi „zapasowe” baterie lub z agregatami prądotwórczymi. Zdarzały się też przypadki wożenia takich agregatów, zasilanych ropą, w bagażniku „na wszelki wypadek”.
Kiedy w sieci pojawiło się zdjęcie elektrycznego autobusu oraz stojącego obok niego agregatu, skojarzenie było jednoznaczne. Czyżby pojazdy te nie radziły sobie na dłuższych trasach i trzeba je czasem awaryjnie doładowywać?
Prawda okazała się o wiele bardziej prozaiczna. Jak wyjaśniło MPK w Poznaniu, autobusy radzą sobie bez podobnych „wspomagaczy”. Agregat wykorzystywała ekipa filmowa do zasilania sprzętu, podczas kręcenia klipu promocyjnego z udziałem właśnie elektrycznego autobusu.
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?