
Ferrari Roma utknęło na włoskiej uliczce
Jednym z wyróżników włoskich miasteczek, a nawet ogólniej w krajach na południu Europy, są urokliwe, wąskie uliczki. Wiele z nich nie jest zamkniętych dla ruchu samochodowego, co czasami może być problematyczne.
Trudno o lepszy przykład włoskiej motoryzacji niż Ferrari, a model o nazwie Roma (czyli Rzym) wydaje się być kwintesencją włoskości. Niestety nie łączy się on dobrze ze wszystkimi charakterystycznymi dla Włoch rzeczami. Jak na przykład z wąskimi uliczkami.
Przekonał się o tym boleśnie ten kierowca grafitowego Ferrari Roma, który za wszelką cenę chciał przecisnąć się przez bardzo wąską uliczkę. Złożył oczywiście lusterka, a nawet zorganizował sobie kogoś do pomocy. Pewnych rzeczy jednak się nie przeskoczy, jak faktu że samochód ten ma aż 1974 mm szerokości. Mamy nadzieję, że skończyło się bez konieczności oddania auta do lakiernika.
Oglądając to nagranie przypomniał nam się stary odcinek Top Gear, gdzie pierwszym zadaniem było wyjechanie z samego środka miasta Lukka. Nie było to łatwe, chociaż największym autem w zestawieniu było Renault Clio!
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych