Huber Era, czyli samochód-hołd dla Lamborghini Aventador. Powstanie tylko 21 egzemplarzy
Huber Era powstał z okazji dziesięciolecia istnienia Lamborghini Aventador.
Huber jest konstruktorem samochodów na zamówienie, z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, z międzynarodową siecią klientów złożoną z właścicieli super samochodów, którzy poszukują doskonałości i światowej klasy jakości, jeśli chodzi o udoskonalanie swoich pojazdów.
Teraz Huber świętuje zakończenie produkcji Lamborghini Aventador liftingiem tego włoskiego supersamochodu.
Misją założycielską Hubera było stworzenie jedynych w swoim rodzaju projektów. Przez lata firma opracowała i rozwinęła różnorodną kolekcję gotowych do produkcji projektów. Zespół dąży teraz do wprowadzenia wielu z nich na drogi i, jak wyjaśnia Huber:
Era to dopiero początek szeregu projektów, które chcemy zrealizować.
Huber Era został oficjalnie zaprezentowany na na trawniku dawnej rezydencji Davida i Victorii Beckhamów, Rowneybury House w prestiżowym angielskim Hertfordshire. Podczas odsłonięcia samochodu był obecny Fabio Lamborghini, zapewniający, że jest pod ogromnym wrażeniem Ery.
Era, nazwany tak z okazji dziesięciu lat istnienia Lamborghini Aventador, oddaje hołd oryginalnemu DNA Aventadora. Tworząc ten samochód, Huber dąży do wprowadzenia nowego sposobu myślenia o rynku części zamiennych w projektowaniu samochodów.
Projekt jest całkowicie niezależny od Lamborghini. Nowe pokolenie projektantów kieruje się powszechnym zrozumieniem, że rynek posprzedażowy może zastosować nowe elementy estetyczne i funkcje w technikach studiów projektowych OEM, aby stworzyć nową, ulepszoną wersję niektórych z najbardziej szanowanych supersamochodów na świecie. Unikalne przedsięwzięcie projektowe firmy z Dubaju polega na zastąpieniu przedniego i tylnego zderzaka całkowicie nowym wzorem z włókna węglowego:
Era powinna przypominać nam, jak bardzo wszyscy podziwialiśmy Aventadora, gdy został wprowadzony na rynek w 2011 roku.
Najnowsze
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
Kiedyś nawigacja w samochodzie uchodziła za pożądany luksus, dziś to tylko zbędny gadżet. Najlepszą nawigację mamy zwykle we własnym smartfonie i mało kto wyobraża sobie jazdę bez korzystania z niej. Mało kto zdaje sobie też sprawę, że można za to dostać dotkliwy mandat. -
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy