Kobieta-mechanik: sześć typów
Próbowałyście kiedyś wrzucić w wyszukiwarkę hasło „kobieta-mechanik”? Tysiące wyników wyszukiwania to istna parada stereotypów. Czy kobieta naprawdę nie może być jednocześnie piękna i znać się na samochodach? Mała analiza typów zdjęć, które można znaleźć w necie.
Koszulka jest, zmęczenie jest, samochodu nie widać |
fot. Konstantin Yolshin
|
Typ pierwszy to roznegliżowana niewiasta, obowiązkowo pokryta warstwą potu/ smaru/ piany, prowokacyjnie upozowana i na niebotycznych obcasach. Ten strój roboczy uzupełnia zazwyczaj jakieś narzędzie, np. potężny klucz francuski, trzymany w sposób budzący jednoznaczne skojarzenia.
Typ drugi to kobieta składająca się z nóg. Górna połowa ciała tkwi pod samochodem, sugerując wytężoną pracę, dolna jest zazwyczaj odziana w zwiewną i kwiecistą suknię, czasami nawet ślubną. Ważne, by w oczy rzucały się nogi. Gładkie nawet do trzech tygodni.
Typ trzeci – kobieta o umęczonej twarzy, najczęściej odziana w białą koszulkę typu Bruce Willis, cała w smugach smaru i oleju. Problem w tym, że żadnego samochodu w pobliżu nie widać.
Typ czwarty to irytujące zdjęcia, na których niewiasta podająca się za mechanika wyraźnie nie wie, jak posługiwać się prostymi narzędziami. A w ogóle to najchętniej chwyta za młotek. Bo taki duży. I mocny.
Typ piąty – kobieta o niezbyt inteligentnym wyrazie twarzy, sugerującym totalne zagubienie i bezradność w typie słabego kaczątka, która patrzy na ręce mężczyźnie-mechanikowi.
Typ szósty – najtrudniej go znaleźć. Istnieje, ale przytłoczony rozbuchaną resztą. To mianowicie normalna kobieta w normalnych ciuchach roboczych zajmująca się normalną pracą przy normalnym samochodzie.
Ale jak w tej sytuacji walczyć ze stereotypami…?
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: