Ciekawy patent w silniku motocykla BMW F800 S/ST
Innowacyjne rozwiązanie polega na tym, że zamiast wałków w silniku dodano trzeci korbowód na wale, obrócony o 180 st. do pozostałych dwóch, oraz przeciwwagę poruszającą się odwrotnie do ruchu tłoków.
![]() |
|
fot. Frendl
|
Z niewielkiej pojemności 800 cm3 udało się wycisnąć w BMW F800 S/ST 85 KM mocy, choć osiąganych wysoko, bo przy 8000 obr./min. Ale to już zasługa austriackiego dostawcy silników Bombardier-Rotax. Naszpikowana nowoczesną technologią jednostka posiada innowacyjny układ smarowania, nowatorski napęd wałków rozrządu i zaworów, oraz oszczędną pompę paliwa. Silnik pozbawiono także wałków wyrównoważających, które napędzane kołami zębatymi podrażały całą konstrukcję, a za cel postawiono sobie niską cenę końcową „Fki”. Wałki zastąpiono ciekawym rozwiązaniem, polegającym na dodaniu trzeciego korbowodu na wale, obróconego o 180 st. do pozostałych dwóch, oraz przeciwwagi poruszającej się odwrotnie do ruchu tłoków. W efekcie uzyskano zrównoważoną pracę jednostki i pozbawiono ją tak charakterystycznych dla rzędowych twinów wibracji.
F800 otrzymały pasek zębaty do napędu tylnego koła. Jest lżejszy, niż stosowany przy bokserach wał kardana, ale przede wszystkim bezobsługowy. Nie wymaga smarowania, tak jak w przypadku napędu łańcuchem. Jego wymiana następuje dopiero po 40 tys. km, a przed tym należy jedynie sprawdzać (co 10 tys. km) jego naciąg.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem

Zostaw komentarz: