
Rowerzysta na ślepo wjechał pod koła auta
Tylko wyjątkowy refleks i opanowanie pozwoliły temu kierowcy zapobiec tragedii.
Sytuacja miała miejsce poza terenem zabudowanym, gdzie przy jednopasmowej drodze wyznaczono na poboczu ścieżkę rowerową. W pewnym momencie była ona przeniesiona na drugą stronę, zmuszając rowerzystów do skorzystania z przejścia dla pieszych.
Rowerzysta na nagraniu nie tylko nie zsiadł z roweru, ale nawet nie rozejrzał się przed przejechaniem przez drogę. Jakimś cudem kierowca zdążył zjechać na lewą stronę i uniknąć tragedii.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Oto motocyklowa przygoda w sercu królestwa Kambodży - nie tylko dla twardzieli! Para motocyklistów z Polski przemierza świat i dzieli się z nami wrażeniami. -
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Jak jest prawo jazdy tak powinna być karta rowerowa dla tych którzy nie mają tego poerwszego.Przepisy trzeba znać.
Anonymous - 5 marca 2021
A teraz odpowiedz sobie na pytanie… Co zle napisałeś?
Anonymous - 5 marca 2021
Obejrzyj film jeszcze raz i zobacz, czy tam było przejście z przejazdem rowerowym czy samo przejście dla pieszych, potem zajrzyj do przepisów i przestań pisać głupoty.
Anonymous - 5 marca 2021
Powinien do niego dobiec i spuścić porządny wpierdol i połamać kopyta by dziad więcej na rower nie wsiadł
Anonymous - 5 marca 2021
Powinien do niego dobiec i spuścić porządny wpierdol i połamać kopyta by dziad więcej na rower nie wsiadł
Anonymous - 5 marca 2021
Mieszkam na wsi, kazdego dnia dojezdzam do mista. Niestety takie akcje na drogach to standard. Z reszta na ulicach w miescie nie jest lepiej. Wielu ludzi kompletnie nie potrafi zachowac sie na rowerze w ruchu drogowym. Tragedia
Anonymous - 5 marca 2021
Dziadek walnięty w łeb – wiadomo. Ale kierowca też dobry gagatek – zbliża się do miejsca, w którym powinien ustąpić pierwszeństwa, na dodatek widzi zbliżającego się gościa i ani myśli zwolnić czy, broń boże, zatrzymać się.