65% kierowcow jeździ ze złym ciśnieniem w oponach
W Tygodniu Dobrego Ciśnienia (3-7 października) eksperci sprawdzali ciśnienie w oponach i stan bieżników. Z badań przeprowadzonych na 30 stacjach Statoil wynika, że 64,89 procent samochodów miało nieprawidłowe ciśnienie.
fot. Goodyear
|
Podczas 7. ogólnopolskiej akcji „Ciśnienie pod kontrolą” zorganizowanej przez Michelin i Statoil Poland skontrolowano 13 tys. samochodów. W Tygodniu Dobrego Ciśnienia (3-7 października) eksperci sprawdzali ciśnienie w oponach i stan bieżników. Z badań przeprowadzonych na 30 stacjach Statoil wynika, że 64,89 procent samochodów miało nieprawidłowe ciśnienie – to o ponad 4 proc. mniej niż przed rokiem. Oznacza to, że świadomość kierowców dotycząca prawidłowego ciśnienia w oponach rośnie. W tym roku najbardziej świadomi znaczenia ciśnienia okazali się kierowcy z województwa śląskiego, gdzie nieprawidłowe ciśnienie w oponach miało 40,06 procent osób. Najgorzej wypadli, tak samo jak w ubiegłym roku, mieszkańcy Lubelszczyzny (80,73 procent z nieprawidłowym ciśnieniem). Dobre wyniki przyniosło natomiast badanie stanu opon, na jakich jeżdżą Polacy. Średnia głębokość bieżnika to 4,85 mm – w Polsce dopuszcza się do ruchu drogowego oponę o bieżniku 1,6 mm.
W ujęciu ogólnokrajowym, pomiary pokazały, że 64,89 proc. kierowców jeździ na nieprawidłowo napompowanych oponach co oznacza, że tylko 35,11 proc kierowców ma prawidłowe ciśnienie w oponach swoich samochodów.
6,90 proc. ze wszystkich przebadanych samochodów w całej Polsce miało ciśnienie w oponach o ponad 1 bara niższe niż zalecane przez producentów samochodów, a 25 proc. między 0,5 a 0,9 bara niższe. Taki poziom stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy.
Eksperci radzą, aby ciśnienie w oponach sprawdzać regularnie – raz w miesiącu oraz przed każdą dalszą podróżą. Spadek ciśnienia w oponie następuje w sposób naturalny w wyniku eksploatacji samochodu, ale może być spowodowany także przez obniżenie temperatury otoczenia a nawet niewielkie uszkodzenie bieżnika. Nieprawidłowy poziom ciśnienia w oponach powoduje zmniejszenie przyczepności, wydłużenie drogi hamowania i zwiększa ryzyko eksplozji opony. Testy dowodzą też, że samochód na oponach o ciśnieniu zaniżonym o 1 bar zużywa średnio o 0,5 litra benzyny więcej na każde 100 kilometrów (przy średnim spalaniu 8 l/100km). Ponadto, opona o ciśnieniu zaniżonym o 20% (najczęściej spotykany przypadek) ma skrócony przebieg o 20%.
Kontrola ciśnienia powinna odbywać się „na zimno” – najwcześniej po godzinie od zatrzymania samochodu lub po przejechaniu do 3 kilometrów przy niewielkiej szybkości. Ciśnienie w oponach powinno być zgodne z zaleceniami producenta samochodu i przystosowane do aktualnego obciążenia pojazdu.
fot. Michelin |
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: