Ahoj! – zapomniany koncept Škody
Ahoj! - oznacza "cześć" w języku czeskim. Taka nazwa od razu nasuwa na myśl skojarzenia z młodością i mobilnością. Tak też nazwany został koncept Škody stworzony na przełomie 2001/2002 roku. Dlaczego nie ujrzał światła dziennego?
| Škoda Ahoj! |
![]() |
| fot. Škoda |
Od wielu lat inżynierowie pracujący dlafirm motoryzacyjnych tworzą dziesiątki ciekawych prototypów. Niektóre z nich są podstawą do rozpoczęcia produkcji seryjnej, inne nie. Często zaproponowane wiele lat wcześniej rozwiązania mogą nadal zaskoczyć jeśli tylko powróci się do poprzednich pomysłów.
Projekt Škoda Ahoj! powstał w latach 2001-2002 pod kierownictwem ówczesnego głównego projektanta marki, Thomasa Ingenlatha. Nadwozie wsparto na płycie podłogowej Fabii pierwszej generacji.
| Škoda Ahoj! |
![]() |
|
fot. Škoda
|
Z założenia Škoda Ahoj! miała być pojazdem dla młodych ludzi, idealnym towarzyszem spędzania wolnego czasu. Rozważano odmianę typowo miejską i „off-roadową”, która świetnie miała radzić sobie również podczas terenowej jazdy po bezdrożach.
Wiele rozwiązań, które zastosowano w projekcie może zaskoczyć i dziś – modularna tablica przyrządów mieszcząca w sobie niemałą ilość sprzętu turystycznego, sposoby dostępu do przestrzeni bagażowej i możliwości jej kształtowania,
| Škoda Ahoj! |
![]() |
|
fot. Škoda
|
czy wreszcie wymienne całe panele nadwozia, umożliwiające łatwą i tanią budowę wersji pochodnych.
Błękitną makietę pojazdu zaprezentowano publicznie w kilku miejscach, w sezonie 2002. Projekt nie odniósł sukcesu. Do dziś zachowano jednak sporo dokumentów związanych z projektem Ahoj! Kto wie, może pomysł doczeka się kontynuacji.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?



Zostaw komentarz: