Mapy Google będą ostrzegały o fotoradarach i nie tylko
Nowe funkcje w aplikacji amerykańskiego giganta są już testowane na terenie Polski i niedługo powinny trafić do wszystkich użytkowników.
Wielu polskich kierowców ruszając w trasę uruchamia dwie aplikacje – Mapy Google, żeby ich nawigowały oraz „apkę” ostrzegającą przed radarami i patrolami policji. Możliwe, że już niedługo wystarczy tylko jedna z nich.
Google oficjalnie potwierdziło, że testuje w Polsce rozwiązanie pozwalające użytkownikom Map na wskazywanie miejsca umieszczenia fotoradarów. Aplikacja będzie ostrzegała o zbliżaniu się do takich miejsc, a także o przekroczeniu dozwolonej prędkości. Nową funkcją będą także komunikaty o zdarzeniach drogowych.
Rodzime aplikacje, takie jak Yanosik, nie są póki co zagrożone, ponieważ nadal brakować będzie możliwości ostrzegania o patrolach policji, ITD oraz o nieoznakowanych radiowozach. Takie rozszerzenie funkcjonalności może być jednak tylko kwestią czasu. Google nie podało kiedy nowe funkcje zaczną działać na terenie Polski, ale u części użytkowników mogą one już być dostępne w ramach przeprowadzanych testów.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
ktoś chce być jak Yanosik. A ja nadal chce z nim jeździć