Więcej jadu – Aston Martin V8 Vanatge S – galeria
Jeżeli Aston Martin Vantage V12 wydaje ci się zbyt radykalnym rozwiązaniem, a V8 brakuje według ciebie rasowego charakteru, warto poszukać kompromisu. Aston Martin ułatwił zadanie, prezentując szybszą, lżejszą i bardziej usportowioną wersję V8 Vantage oznaczoną literą S.
| Vantage S już samym swoim wyglądem obiecuje mocne doznania… |
![]() |
|
fot. Aston Martin
|
Nowy model, który oficjalnie zostanie zaprezentowany w Genewie ma dostarczać pasażerom, a szczególnie kierowcy więcej emocji, niż „zwykły” Vantage V8. Auto otrzymało lżejszą i szybszą siedmiostopniową skrzynię biegów, ulepszone zawieszenie, poprawiony układ kierowniczy oraz dodatkowy zastrzyk mocy i mocniejsze hamulce. Silnik o pojemności 4.7 litra produkuje teraz moc 430 KM, a moment obrotowy wzrósł do 490 Nm. Dzięki zastosowaniu elementów z włókna węglowego na karoserii samochód może pochwalić się też mniejszą wagą.
Oprócz większych możliwości, V8 Vantage S dba też, (jak to u Astona Martina), o nasze wrażenia wizualne. Bardziej sportowy wygląd uzyskano dzięki przestylizowanym zderzakom i progom oraz nowym 19-calowym felgom aluminiowym. Dzięki temu V8 Vantage wygląda teraz bardzo obiecująco…
Jeśli któraś z pań jest zainteresowana bardziej jadowitą wersją Vantage V8, już może składać zamówienia u dealerów, zarówno na wersję w nadwoziu coupe jak i roadster.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: