Do ślubu pick-upem, czyli jak Isuzu ocaliło plany młodej pary
To był zupełny przypadek. Kiedy państwo Gregory planowali swój ślub, nawet nie sądzili, że na tę uroczystość przyjdzie im jechać pick-upem. A jednak - tylko Isuzu Rodeo było w stanie dowieźć młodą parę przed ołtarz.
| Na ślubie Państwa Gregory, Isuzu Rodeo było głównym bohaterem. |
![]() |
|
fot. Isuzu
|
To było w ubiegły weekend – 18-tego grudnia, w wiosce w okolicy hrabstwa Surrey w Wielkiej Brytanii. Isuzu Rodeo (u nas znane jako D-Max) przybyło na ratunek młodej parze, która w desperacji próbowała wydostać się z zasypanego śniegiem hrabstwa na swój ślub. Dzięki napędowi na cztery koła, jakim dysponował samochód, państwo młodzi wydostali się ze swojej wioski, a ich ślub odbył się zgodnie z planem.
– W sobotę rano odsłoniliśmy zasłony w oknie i to co zobaczyliśmy nas przeraziło. Padający śnieg zasypywał nas z minuty na minutę – mówi James Gregory. – Na szczęście pojawił się człowiek, który posiadał nieocenione w takich warunkach Isuzu Rodeo i nie dopuścił do tego, by śnieg mógł nam zepsuć ten wielki dzień.
Rodeo 4×4 z 3-litrowym silnikiem diesla przydało się nie tylko do transportu gości weselnych na uroczystość i do miejsc ich zakwaterowania, lecz również zawiozło młodą parę do ślubu. Jednym słowem, nie zawiodło!
| Nam Isuzu D-max wyjątkowo przypadło do gustu… |
![]() |
|
fot. Isuzu
|
| … nasz zimowy test tego samochodu już po świętach. Na pewno uda nam się na nie dojechać własnie takim sprzętem! |
![]() |
|
fot. Motocaina
|
Jaki z tego morał? No cóż, może i limuzyny to fajne, reprezentacyjne auta do ślubu, jednak sprawdzają się one dobrze jedynie wtedy, gdy warunki do podróży są odpowiednie. Kiedy sytuacja robi się nieco bardziej skomplikowana, na ich miejsce musi wkroczyć rasowa terenówka!
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.



Zostaw komentarz: