Gosia Rdest z problemami podczas wyścigu TCR Germany
Druga runda ADAC TCR Germany za nami. Josh Files dwukrotnie triumfował na Red Bull Ringu. Gosia Rdest miała problemy, choć jej mocną stroną okazały się starty.
Za nami druga emocjonująca runda ADAC TCR Germany. Kierowcy zmierzyli się na austriackim torze Red Bull Ring. Przy 40 samochodach w stawce jak zwykle nie brakowało akcji. Pierwszego wyścigu nie ukończyło 10 kierowców z powodu incydentów lub problemów z samochodem. W tym gronie znalazła się niestety Polka, Gosia Rdest, jeżdżąca w barwach zespołu Target Competition. Mocną stroną Gosi okazały się starty. W obu wyścigach zyskała 10 pozycji w górę podczas pierwszego okrążenia. Niestety potem nie obyło się bez problemów.
Zawodniczka startująca z numerem 3 tak skomentowała swój pierwszy występ: „Start był dobry. Z 21 miejsca przebiłam się na 12. Walka była ostra. Niestety w wyniku incydentu z innym zawodnikiem mój samochód nie był w stanie kontynuować jazdy”. Decyzją sędziów Gosia została przesunięta o 10 miejsc do tyłu do startu drugiego wyścigu. Zawodniczka nie uchylała się od odpowiedzialności: „Popełniłam błąd i wyciągnęłam z niego lekcję” – powiedziała. Nie kryła również satysfakcji z sukcesu kolegi z zespołu – Josh Files startując z 7 miejsca w wyniku znakomitego startu wyszedł na prowadzenie i utrzymał je do samego końca. Files w tym roku broni tytułu mistrza za kierownicą Hondy Civic.
Drugi wyścig ponownie zwyciężył Josh Files. I tym razem Gosia pierwsze okrążenia w wykonaniu Gosi były na znakomitym poziomie. Polka zyskała 10 miejsc. Niestety, po wjechaniu na tarkę w samochodzie Gosi doszło do uszkodzenia podwozia. Zawodniczka broniła się tak długo jak mogła jednak auto straciło prędkość i nie mogło być już konkurencyjne. Ostatecznie wyścig zakończyła na P31.
Następny przystanek w kalendarzu ADAC TCR Germany to ponownie tor Oschersleben.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: