
Łódź – najbardziej zakorkowane miasto w Polsce
Najnowszy raport TomTom Traffic Index jest już dostępny. Po raz kolejny nie mamy dobrych wiadomości dla mieszkańców Łodzi, która jest nie tylko najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce, ale także w Europie.
Miasto wojewódzkie położone w centralnej części Polski uplasowało się wysoko w krajowym, europejskim, a nawet światowym rankingu opracowanym przez firmę TomTom. Globalnie Łódź znajduje się na wysokiej, piątej pozycji tuż za Meksykiem, Bangkokiem, Dżakartą i Chongqing.
To oznacza, że średni czas przejazdu mieszkańca Łodzi wydłuża się o 51 proc. w porównaniu z sytuacją bez korków, a do tego jest dłuższy o 88 proc. w godzinach szczytu. Efekt jest taki, że łodzianie tracą rocznie w korkach nawet 178 godzin, czyli ponad siedem dni z życia.
W europejskim zestawieniu, gdzie króluje Łódź, znalazły się takie miasta jak Bukareszt, Moskwa, Belfast, Dublin, Palermo, Saint Petersburg, Edynburg, Londyn, Marsylia, Rzym i Lublin. Na liście najbardziej zakorkowanych polskich miast znajdziemy od trzeciego miejsca Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz, Trójmiasto (Gdańsk, Gdynia i Sopot), Szczecin i Białystok. Na uwagę w raporcie zasługują jeszcze dwa polskie miasta – Bielsko-Biała i Katowice – które zajęły 196. miejsce z wynikiem 17 proc. wydłużonego czasu.
Według raportu TomTom od 2008 roku poziom zakorkowania na całym globie wzrósł o 23 proc. Najwyższą pozycję utrzymuje od kilku lat Meksyk, którego mieszkańcy tracą w ciągu roku nawet 227 godzin na stanie w korkach.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: