Opel Crossland X – w zastępstwie Merivy
Opel przygotował nową propozycję dla klientów, którzy do tej pory byli zainteresowani modelem Meriva. Zamiast minivana w gamie pojawił się crossover, który ma być pozycjonowany w segmencie B tuż obok Peugeota 2008 i Renault Captur.
Rodzina „X” cały czas się powiększa. Kilka miesięcy temu poznaliśmy Mokkę, a teraz przyszedł czas na model Crossland. Przednia część nadwozia mocno nawiązuje do Astry, ale wymiary (4,21 m długości, 1,76 m szerokości i 1,59 m wysokości) plasują ten model segment niżej od kompaktów.
Mimo niewielkich rozmiarów ma być całkiem pojemnym autem miejskim. Podstawowa pojemność bagażnika wynosi 410 litrów, ale po przesunięciu tylnej kanapy o 150 mm wzrasta do 520 litrów. Po złożeniu kanapy dzielonej asymetrycznie można zapakować nawet 1255 litrów bagażu.
Producent nie ujawnił jeszcze dostępnych silników w nowym modelu, ale możemy się spodziewać gamy jednostek znanej z Astry i Mokki X. Pojawią się zatem silniki benzynowe (również z fabrycznym LPG) i wysokoprężne.
Nie zabraknie dodatków polepszających komfort i bezpieczeństwo. Na liście wyposażenia modelu Crossland X nie zabraknie takich rozwiązań jak diodowe reflektory AFL, panoramiczna kamera cofania, system ostrzegania przed kolizją z funkcją wykrywania pieszych, asystent parkowania, system OnStar, ergonomiczne fotele AGR, system multimedialny z 8-calowym ekranem z miejscem do indukcyjnego ładowania telefonu i hotspotem Wi-Fi.
Oficjalna prezentacja Opla Crossland X odbędzie się 1 lutego w Berlinie. Szersza publiczność zobaczy ten samochód już na początku marca w Genewie.
Najnowsze
-
Wycieraczki piszczą i zostawiają smugi? Nie kupuj nowych, tylko uratuj stare
Po początkowym uderzeniu ciepła, aura obecnie nie zachwyca, a przy takiej pogodzie bardzo istotna jest kondycja naszych wycieraczek. Zużyte nie zapewniają nam odpowiedniej widoczności, pogarszając komfort i bezpieczeństwo jazdy. Ale nie zawsze źle wytarta szyba, to powód, by kupować nowe wycieraczki. Czasami nadal można uratować stare. -
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
-
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
Zostaw komentarz: