Poseł Liroy proponuje ułatwienia dla kierowców
Po raz kolejny poseł Piotr Liroy-Marzec próbuje walczyć o zmiany w prawie, które ułatwią życie kierowcom i właścicielom samochodów.
Jakiś czas temu poseł Liroy-Marzec zgłosił propozycję czasowego wyrejestrowania pojazdu mechanicznego, a teraz proponuje kolejne rozwiązania, które wpływają do niego od obywateli. W wydanym oświadczeniu podkreśla, że niektóre pomysły pochodzą nawet od pracowników wydziałów komunikacji.
Jednym z pomysłów jest wprowadzenie tzw. tablic rejestracyjnych dla profesjonalistów. Koncepcja sprowadza się do jednej tablicy rejestracyjnej, którą można wykorzystywać w kilku pojazdach. Takie rozwiązanie ułatwi życie dealerom, kolekcjonerom aut, a także zawodnikom biorącym udział w imprezach sportowych. W zależności od aktualnej potrzeby użytkownik mógłby zamontować tablice w jednym z używanych samochodów.
Od strony formalnej wymagałoby to jedynie przypisania numerów do określonej grupy pojazdów, a stawka ubezpieczenia byłaby wyliczana dla najdroższego z pojazdów, a pozostałe podlegałyby ochronie z tytułu pakietowego OC. Takie rozwiązanie mocno ograniczyłoby koszty, ale z pewnością nie spodoba się firmom ubezpieczeniowym.
Kolejnym pomysłem jest możliwość przypisywania tablicy rejestracyjnej na cały okres eksploatacji samochodu. To pozwoliłoby ograniczyć wydawanie tablic rejestracyjnych, uproszczając tym samym procedurę przejestrowywania auta.
Inny pomysł jest już czysto formalny i dotyczy konstrukcji dowodu rejestracyjnego. W tej chwili znajduje się w nim sześć rubryk na wpisy z badań technicznych oraz cała strona na adnotacje urzędowe, która jest zazwyczaj pusta. W związku z tym po kilku latach kończy się miejsce w dokumencie na dalsze pieczątki i trzeba wymienić papier.
Biuro poselskie Piotra Liroya-Marca złożyło w tych sprawach interpelacje do Ministra Transportu z zapytaniem o możliwość wdrożenia tych zmian.
Najnowsze
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
Kiedyś nawigacja w samochodzie uchodziła za pożądany luksus, dziś to tylko zbędny gadżet. Najlepszą nawigację mamy zwykle we własnym smartfonie i mało kto wyobraża sobie jazdę bez korzystania z niej. Mało kto zdaje sobie też sprawę, że można za to dostać dotkliwy mandat. -
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy
Zostaw komentarz: