Hyundai z wizytą w Harrodsie
Kto był w londyńskim Harrodsie wie, że to mekka zakupów, odstresowujący raj i świątynia dla wymagających klientów. Teraz zagościł w nim Hyundai!
 |
| fot. Hyundai |
Obok jedwabnych i powabnych ubrań, apetycznego jedzenia i ekskuzywnych perfum, w Harrodsie – luksusowym i prestiżowym domu towarowym w Londynie – pojawił się biały Hyundai ix35.
Auto zagościło na witrynie ulubionego sklepu wszystkich Brytyjek w związku z rozpoczynającymi się w RPA mistrzostwami w piłce nożnej, których Hyundai jest sponsorem.
Południowokoreański producent podkreśla, że wybór lokalizacji nie jest przypadkowy i uważany za prestiżowy. ix35, zdaniem Tony Whitehorn, dyrektora zarządzającego Hyundaia w Wielkiej Brytanii, podobnie jak wszystko co dostępne na Knightsbridge, został zaprojektowany jako rzecz stylowa, o wysokiej wartości użytkowej i najwyższej jakości.
Hyundai zniknie ze sklepowej wystawy 14 czerwca, a do tego czasu towarzyszyć mu będą przedstawiciele marki, którzy nie tylko chętnie odpowiedzą na pytania potencjalnych klientów, ale i chętnie spiszą od razu zamówienie na auto. W Harrodsie cena klientów przerażać nie będzie, więc rezultaty mogą się okazać ciekawe.
ix35, który w europejskiej gamie zajął miejsce modelu Tucson, wszedł do sprzedaży w marcu bieżącego roku. W Harrodsie prezentowana jest jego najlepsza wersja Premium. Do tej pory na kupno Hyundaia ix35 zdecydowało się nad Tamizą ponad 2 300 klientów.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: