LaFerrari kontra motocykl KTM
Co można zrobić mając do dyspozycji zbyt dużo pieniędzy, a co z tym idzie - LaFerrari oraz KTM SuperDuke? Na przykład pobawić się w przeciąganie liny.
Kilka dni temu w sieci pojawił się film, którego sensu na próżno szukać. Jest to jednak ciekawe doświadczenie, które pokazuje co dzieje się gdy po jednej stronie stanie jeden z najszybszych samochodów na świecie kontra bardzo szybki jednoślad.
Nietrudno odgadnąć, kto wygrywa na papierze. Samochód jest mocniejszy, cięższy i ma lepszą trakcję w stosunku do motocykla. Jednak podczas krótkiego filmu możemy zobaczyć, że mimo wszystko KTM nie poddaje się bez walki i nie jest tak łatwo przeciągnąć go na swoją stronę.
Dla szybkiego przypomnienia LaFerrari jest wyposażone w silnik V12 o pojemności 6,3 litra oraz jednostkę elektryczną. Łączna moc takiego układu wynosi 950 KM. Z kolei KTM SuperDuke w zależności od wersji może generować nawet 180, co przy masie motocykla jest iście diabelską mocą.
LaFerrari wygrywa w tym pojedynku, ale włoski supersamochód stracił kilka tygodni temu koronę najszybszego samochodu produkowanego w Italii. Mało znana firma Mazzanti zaprezentowała projekt o nazwie Evantra Millecavalli, który jest mocniejszy o 50 KM i 300 Nm od modelu ze stajni w Maranello. Bardzo chętnie zobaczylibyśmy pojedynek z takim pojazdem.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: