Przejedź się po torze najnowszą Yamahą YZF-R1 – wirtualnie na filmie
Nawet w sezonie rzadko zdarza się możliwość jazdy motocyklem po torze. W dodatku hiszpańskim i równy jak stół. Dzięki kamerom gopro i filmom producentów możemy jednak tego doświadczyć nawet najnowszymi modelami jednośladów.
R1-ka od Yamahy to jeden z najbardziej pożądanych motocykli szosowych. Marzy o niej nie jeden fan jednośladów, któremu na sercu leży nie tylko jazda codzienna w mieście i poza nim, ale też doskonalenie swoich umiejętności i ambitna jazda na torze. W Polsce takich obiektów mamy jak na lekarstwo, stąd częste wyjazdy motocyklistów na tory zagraniczne.
Jednak w zimę większość z nas siedzi w ciepłych domach, ewentualnie doglądając swoich maszyn raz na jakiś czas w garażu. Ale dlaczego sobie odmawiać przyjemności oglądania motocykli w ruchu? I to tych najbardziej profesjonalnych i przygotowanych do sportu?
Z takiego założenia wyszli zapewne twórcy filmiku Yamahy Racing, w którym możemy poczuć dreszczyk emocji podczas jazdy najnowszymi modelami Yamaha YZF-R1, z tym, że jeden w specyfikacji zawodów Endurance (gotowy na FIM Endurance World Championship), a drugi w specyfikacji na World SBK (przygotowany pod rywalizację w 2016 Motul FIM Superbike World Championship).
Wszystko to na hiszpańskim torze Jerez de la Frontera. Za kierownicami przedstawciele zepołu Pata Yamaha Official WorldSBK: Alex Lowes i Sylvain Guintoli, teamu GMT94 Yamaha Official EWC: David Checa, Louis Rossi, Niccolò Canepa oraz zespołu YART Yamaha Official EWC: Broc Parkes, Max Neukirchner i Iván Silva.
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Zostaw komentarz: