Koniec Ferrari FF – GTC4Lusso następcą
Po pięciu latach od premiery Ferrari FF oficjalnie odchodzi na emeryturę. Stajnia z Maranello od razu zaprezentowała jego następcę. Jest nim model GTC4 Lusso.
Gdy spojrzymy na pierwsze zdjęcia tego supersamochodu, to szybko przekonamy się, że nie jest to całkowicie nowe auto, a raczej facelifting modelu FF.
Samochód otrzymał nowy zderzak z przodu z zaprojektowanymi na nowo wlotami powietrza, na dachu pojawił się spojler, a a z tyłu podwójne, okrągłe światła. Inżynierowie Ferrari popracowali także nad tylnym dyfuzorem, który podobno zapewnia dużo lepszą aerodynamikę niż u poprzednika.
Zmiany nastąpiły także we wnętrzu. W modelu GTC4 Lusso pojawił się nowy system multimedialny z ekranem o przekątnej 10,25 cala. Zmniejszono także kierownicę, dzięki zastosowaniu poduszki powietrznej o bardziej kompaktowych rozmiarach. Na kokpicie pojawiły się nowe przyciski oraz przeprojektowany manipulator Manettino.
Najważniejsze jest jednak pod maską. Pracuje tam silnik V12 o pojemności 6,2 litra. Wolnossąca jednostka rozwija 680 KM oraz 697 Nm. Jest to delikatny wzrost osiągów w stosunku do modelu FF, który dysponował mocą 651 KM oraz 683 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Czas sprintu do setki polepszył się o 0,3 sekundy. Prędkość maksymalna GTC4 Lusso to 335 km/h.
Inżynierowie zaimplementowali w nowym modelu skrętne tylne koła oraz system Slip Side Control, który współpracuje z elektronicznym dyferencjałem i amortyzatorami. Według twórców pozwala on na uzyskanie bardzo dobrej przyczepności na śniegu oraz nawierzchni ze słabą przyczepnością.
Oficjalna prezentacja Ferrari GTC4 Lusso nastąpi podczas targów motoryzacyjnych w Genewie.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: