
Maserati Eltona Johna w okazyjnej cenie
To niebywała gratka i to nie tylko dla fanów ekscentrycznego muzyka, ale przede wszystkim dla miłośników nietuzinkowej motoryzacji. Auto należące niegdyś do sir Eltona Johna trafi niebawem pod młotek.
Można było się spodziewać, że taki artysta jak Elton John wybierze coś nietypowego. Maserati Quattroporte V wyprodukowane w 2005 ma bardzo dyskusyjną urodę, ale bez wątpienia należy do kanonu wyjątkowych samochodów.
Egzemplarz, który zamówił Elton John został pomalowany w kolorze zielonym (Verde), a na liście wyposażenia pojawiło się sporo opcji takich jak odtwarzacz DVD, dodatkowe ekrany, podwójny zestaw słuchawkowy, zmieniarka CD z pilotem oraz możliwość podłączenia konsoli do gier. Wnętrze samochodu zostało wykończone jasną, skórzaną tapicerką oraz wstawkami z drewna różanego.
Wraz z samochodem nabywca otrzyma specjalny list powitalny od Maserati oraz nieużywaną kartę członkowską uprawniającą do skorzystania z usługi 24-godzinnego concierge. Nowy właściciel otrzyma także rękawice, zestaw narzędzi oraz skórzany futerał na klucze.
Pod maską Maserati pracuje silnik V8 o pojemności 4,2 litra. Jednostka współpracuje z automatyczną skrzynią biegów, a na liczniku widnieje przebieg 45 tys. km. Samochód był regularnie serwisowany, dlatego zarówno z zewnątrz jak i w środku jest zachowane w idealnym stanie.
Ten wyjątkowy egzemplarz trafi pod młotek 19 marca podczas aukcji CCA (Classic Car Auctions). Specjaliści wyceniają jego wartość pomiędzy 90, a 105 tys. zł.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: