Cofnął licznik, sprzedał auto – dostał wyrok
"Korygowanie" liczników w samochodach to plaga, której nie da się łatwo wyplenić. Jednak ostatnio zapadł w Polsce wyrok, który może coś zmienić w tej kwestii.
Pewien handlarz samochodów kupił Forda Focusa, którego rzeczywisty przebieg wynosił 225 tys. km. Po kilku miesiącach jeżdżenia postanowił go jednak sprzedać. Klient, który nabył od niego samochód został wprowadzony w błąd co do faktycznego przebiegu auta. Na liczniku był on o 100 tys. km. mniejszy.
Nowy właściciel o „przekręconym” liczniku dowiedział się w serwisie, gdzie stan podzespołów wzbudził podejrzenia mechanika. W autoryzowanym serwisie uzyskał jednak informacje na temat ostatniej zarejestrowanej wizyty, gdzie widniał dużo wyższy przebieg.
Sprawa trafiła do sądu, a sprzedający został w dwóch instancjach uznany za winnego wprowadzenia w błąd. W uzasadnieniu sąd napisał, ze cofanie liczników jest w Polsce legalne, ale nie może ono być elementem służącym do osiągania korzyści, a w tym przypadku tak było. Auto z mniejszym przebiegiem jest warte na rynku więcej.
Sąd orzekł wobec oskarżonego karę roku pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata. Niech to będzie przestroga dla wszystkich cwaniaków korygujących liczniki przed sprzedażą samochodu.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: