Damsko-męska załoga z Polski wystartuje w Rainforest Challenge 2015
Dagmara Kowalczyk jako kierowca oraz Roman Popławski na gorącym fotelu pilota to załoga, która już 28 listopada pojawi się na starcie rajdu Rainforest Challenge.
Terenowa przeprawa przez malezyjską dżunglę zaliczana jest do najtrudniejszych na świecie. Rozgrywana w porze deszczowej, przy ogromnej wilgotności i w ekstremalnie wysokich temperaturach, przyciąga off-road’owe teamy z całego świata.
Dagmara Kowalczyk – kierowca:
Na rajdzie Rainforest Challenge byłam już trzy razy. Jako reporter telewizji TVN i TVN Turbo, oglądałam go okiem kamery i opisywałam słowem dziennikarza. Ale trzy miesiące temu, razem z moim pilotem podjęliśmy decyzję – na RFC jedziemy już jako załoga. I rozpoczęliśmy intensywne przygotowania, głównie mojego samochodu Jeepa Wranglera. Terenowa rajdówka dostała specjalnie skonstruowaną, dwusilnikową wyciągarkę Dragon Winch, skrzynie, trapy i … kotwicę. Sprzęt na naszym, off-road’owym podwórku praktycznie zapomniany, w Malezji jest wyposażeniem obowiązkowym. Do startu podchodzę z wielką pokorą, bo wiem, że RFC potrafi być nieprzewidywalny. Europejczyków wykańcza tu wilgotny i gorący klimat, a potężne ulewy, charakterystyczne dla trwającej teraz pory deszczowej, mogą odciąć drogę ucieczki z dżungli. Tak było w 2007 roku, kiedy samochody zawodników utknęły w tropikalnym lesie na kilka tygodni.
Roman Popławski – pilot:
Na RFC byłem rok temu jako obserwator i już wtedy wiedziałem, że muszę tu wrócić. Dziesięć dni w skrajnych warunkach to dla każdego, kto kocha off-road prawdziwe święto. Tam nie ma amatorów, samo przejechanie tego rajdu będzie dla mnie wygraną. Z Dagmarą przejechaliśmy już sporo rajdów, więc wiem, że damy radę! Jedziemy tam także po niesamowitą przygodę i dla atmosfery, jaką tworzą organizatorzy oraz ludzie biorący udział w RFC. Egzotyka tego miejsca jest jak magnes. Ekstremalne warunki i niesamowite widoki … no i przeprawowy rajd w zupełnie odmiennych od naszych okolicznościach.
Tegoroczna edycja Rainforest Challenge zakończy się 7 grudnia w Kuala Lumpur. Przez dziesięć dni zawodnicy nie tylko będą ścigali się w gęstwinie deszczowych lasów, ale też sami budowali campy, mosty z powalonych pni i staną oko w oko z często jadowitymi mieszkańcami malezyjskiej dżungli. Polska załoga od trzech lat regularnie startuje w trudnych rajdach przeprawowych i cross-country. RFC będzie pierwszymi, zagranicznymi zawodami Dagmary Kowalczyk i Romana Popławskiego.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: