Znany YouTuber musiał opuścić tor wyścigowy. Jego samochód przekroczył limit
Lamborghini Huracan STO to wyjątkowy samochód, który jest skrzyżowaniem auta drogowego z wyścigową maszyną do zabawy na torze. Niestety, auto nie nadaje się do jazdy po legendarnym torze Nurburgring... dlaczego?
Shmee150 to jeden z najpopularniejszych motoryzacyjnych YouTuberów. W swoim garażu ma między innymi Lamborghini Huracan STO z silnikiem V10 o mocy 630 KM, które jakiś czas temu postanowił przetestować na legendarnym, niemieckim torze Nurburgring. Youtuber planował porównać różnice między jazdą w trybie STO, a w trybie Trofeo.
Niestety, Shmee150 został poproszony, by opuścił tor. Powód decyzji był dość zaskakujący…
Podczas pierwszego przejazdu, okazało się, że że wydech w Lamborghini generuje 134 dB hałasu, a maksymalny limit na torze podczas sesji zwanej Touristenfahrten to 130 dB. Warto podkreślić, że samochód przejechał okrążenie w trybie STO, który jest najspokojniejszym ze wszystkich dostępnych.
Shmee150 nie zraził się jednak, i przetestował swoje auto w okolicach toru, na publicznych drogach, gdzie nie obowiązują limity głośności.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: