Wypadek radiowozów – policjanci też nie potrafią zachować bezpiecznej odległości?
Policjantowi, jak każdemu z nas, może się zdarzyć błąd na drodze. Mimo tego że można wykazywać zrozumienie ludzkiej natury, przepisy są nieubłagane. Ciekawe czy były też w tym przypadku.
„No wie pan, ja rozumiem, ale to pan miał obowiązek zachować bezpieczny dystans, żeby zdążyć zareagować” – usłyszał każdy kierowca, przed którym nagle i bez powodu zatrzymało się inne auto, a on nie zdążył zahamować. Ciekawe czy podobną formułkę usłyszał sprawca tego zdarzenia.
Ucieczka sprawcy z miejsca kolizji i kompromitacja policji?
Jadące w kolumnie policyjne busy nagle wjechały na siebie. Wszystko przez pierwszego, który zwolnił, żeby skręcić na parking. Tego chyba nie było w planie wycieczki i jadący w niewielkich odstępach funkcjonariusze nie zareagowali w porę. Według różnych informacji zderzyły się trzy lub cztery radiowozy, a kilku policjantów trafiło do szpitala.
Sytuacja wyglądała raczej na niegroźną, więc funkcjonariusze pewnie chcieli się przebadać pod kątem ewentualnego wypadku w pracy. Ale gdyby któryś doznał jakiegoś poważniejszego urazu, to zdarzenie kwalifikowane byłoby jako wypadek (tak sugeruje tytuł nagrania), a doprowadzenie do wypadku jest przestępstwem. Ciekawe co na to przełożeni sprawcy.
Najnowsze
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
Miliard złotych będzie kosztowało zaprojektowanie i budowa nowego fragmentu drogi ekspresowej S12, która pozwoli na szybki dojazd do granicy z Ukrainą. Do rozpoczęcia jej realizacji brakuje jednego podpisu. -
Kontrolka EPC to zagadka dla kierowców. Tymczasem to bardzo ważna informacja
-
Tym kodem komunikują się kierowcy. Policja zwraca uwagę na jeden sygnał
-
O krok od kuli ognia. Cysterna z płynnym gazem utknęła na przejeździe kolejowym
-
Myślisz, że każde skrzyżowanie odwołuje znaki? Te wyjątki to pułapki na kierowców