
Wygrała mistrzostwa w motocrossie, urodziła córkę i ruszyła po kolejne trofeum!
Jedna z najlepszych zawodniczek kobiecego motocrossu postanowiła dokonać trudnej sztuki połączenia macierzyństwa ze sportową karierą. I wygląda na to, że dokonała tego z powodzeniem!
Każdego dnia miliony kobiet łączy macierzyństwo z zawodową karierą, ale uprawianie sportu nie jest zajęciem, które można porównać z innym rodzajem pracy. Dlatego zawodniczki często decydują się na założenie rodziny dopiero po zakończeniu kariery.
Więcej o Kiarze Fontanesi przeczytasz tu.
Kiara Fontanesi wybrała inną drogę. Kiedy zdobyła tytuł mistrzyni świata w kobiecym motocrossie pod koniec 2018 roku, zajęła się realizacją swojego kolejnego marzenia – zostania mamą. Już w listopadzie 2019 roku na świat przyszła Skyler, a Kiara… rozpoczęła intensywne przygotowania do nowego sezonu!
Zaledwie 3 miesiące na powrót do formy, pozwalającej na rywalizację z najlepszymi zawodniczkami świata, to zadanie wręcz karkołomne. Trudno nie podziwiać Włoszki za jej siłę i determinację, aby nie poświęcać rodziny dla kariery, a jednocześnie nie rezygnować z marzeń.
Przeczytaj także: Koronawirus: kiedy odbędą się wyścigi, rajdy i zawody w sportach motorowych?
Wygląda na to, że Kiara dobrze wiedziała, na co się porywa. Do tej pory odbyły się tylko dwa wyścigi WMX i obecnie zajmuje ona trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolejne zawody zostały przesunięte z uwagi na epidemię koronawirusa i wstępnie rywalizacja powinna powrócić 4-5 sierpnia.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: