Paula Lazarek

Układ hamulcowy – jak o niego dbać i dlaczego?

Warto zadbać o stan hamulców, aby zawsze solidnie i perfekcyjnie działały. Jak rozpoznać, że coś jest z nimi nie tak? Podajemy kilka najważniejszych zasad eksplotacji tarcz i klocków hamulcowych.

Każda pora roku jest dobra, aby zmotywować się do przeglądu układu hamulcowego. W często używanych samochodach z dużymi przebiegami, które mają mocno eksploatowany układ hamulcowy występują słabe uszczelnienia, wręcz nieistniejące zaciski, skorodowane sprężyny w hamulcach bębnowych. Nikt nie chce jeździć autem z nieskutecznym układem hamulcowym.

Każdy kierowca ma za sobą liczne kilometry i trasy, które dają garść informacji o tym, jak zachowuje się samochód podczas łagodnego, czy gwałtownego hamowania. Dodatkowo można zaobserwować w dłuższej trasie stuki, hałasy, czy realną niewydolność układu, którą trudno wykryć mechanikom w trakcie jazdy testowej. Nawet, jeśli nie jesteśmy orłami w dziedzinie motoryzacji będziemy w stanie odpowiedzieć na kilka pytań, m.in:

  • Czy samochód w trakcie hamowania na drodze skręca sam? 
  • Czy podczas hamowania słychać jakiś hałas? Czy towarzyszą mu trzaski?
  • Czy podczas hamowania można wyczuć drganie kierownicy albo pedału?

Jeżeli na którekolwiek pytanie mamy twierdzącą odpowiedź to już wiadomo, że coś się dzieje! Rezultatem są problemy z hamowaniem, a często także zawieszeniem. 

Bardzo ważne jest, aby przy wymianie klocków pamiętać o dobrym doborze części, aby doskonale pasowały do naszego, konkretnego modelu. Nie wolno modyfikować klocków poprzez podszlifowanie czy przewiercenie. Z pewnością nie warto zakładać częsci używanych, zwłaszcza np. sprężyn dociskowych. Pamiętajmy też, że nowe klocki hamulcowe potrzebują łagodnego dotarcia przez pierwsze 500 – 1000 km, a jeśli wymieniamy całość to przez pierwsze 300 km. Pozwoli to uniknąć powrotu do mechanika.

Kilka najważniejszych zasad eksplotacji tarcz i klocków hamulcowych

  • Zawsze dobieraj klocki z katalogu! Czasem bardzo zdradliwe może być dopasowanie kształtem.
  • Zapomnij o modyfikacji klocków – zdecydowanie niewskazane jest wiercenie otworów, czy podcinanie, nawet wtedy, gdy dobrze się nie układają.
  • Jeżeli producent stwierdza w specyfikacji, że dane części są do jednorazowego użycia, to pod żadnym pozorem nie montuj używanych. Często sprężyny dociskowe właśnie są jednorazowe. 
  • Zawsze pamiętaj o tym, by po założeniu nowych klocków delikatnie dotrzeć je w trasie. 
  • Przy każdej wymianie klocków, jak i tarcz hamulcowych bardzo istotne jest zachowanie przede wszystkim zdrowego rozsądku.

Testy elektroniki? Obowiązkowo!
Nie da się ukryć, że samochody mają coraz bardziej zaawansowaną elektronikę, która ma za zadanie sprzyjać zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach, umożliwiając kierowcom szybsze hamowanie i lepszą kontrolę nad pojazdem podczas gwałtownych manewrów. Najlepszym przykładem potwierdzającym zaawansowaną technologię hamowania jest układ zasotosowany w nowym Mercedesie klasy E. W tych samochodach podczas wymiany klocków i tarcz trzeba dezaktywować sterowany elektronicznie układ hamulcowy Sensotronic. Stosowanie narzędzi diagnostycznych pozwala nie tylko na wykrywanie usterek, ale również uchroni układ hamulcowy przed uszkodzeniem i zwiększa bezpieczeństwo. 

Elektronika na tyle zrewolucjonizowała układ hamowania i manewrowania samochodem, że bardzo trudno jest przeprowadzić naprawę bez specjalistycznego sprzętu. Sama wiedza o działaniu danego systemu już nie wystarczy. Brak elektronicznego narzędzia diagnostycznego może w wielu przypadkach wydłużyć czas naprawy, a w najgorszym wypadku doprowadzić do finału na lawecie. Zawsze warto zwrócić się o poprawną diagnoze do mechanika, a następnie dołożyć wszelkich starań, aby doprowadzić układ hamulcowy do najlepszej możliwej skuteczności. W końcu chodzi o życie nasze i naszych bliskich, a tym nie należy oszczędzać.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze