Tir spadł z wiaduktu na drodze S8! Kierowca nie żyje, a sprawca uciekł
Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Sprawca oraz jego pasażer są poszukiwani przez policję.
Do potwornego wypadku doszło na drodze S8 na wysokości miejscowości Kobyłka, na jezdni w kierunku Wyszkowa. Jak podaje policja, kierujący BMW uderzył w jadące przed nim lewym pasem Volvo. Siła była na tyle duża, że kierowca stracił nad nim panowanie i przejechał w poprzek drogi, uderzając w poruszający się prawym pasem ciągnik siodłowy z naczepą.
Prawdopodobnie uderzenie właśnie w ciągnik, a nie naczepę, spowodowało dalszy, tragiczny bieg wypadków. Siła była tak duża, że ciągnik gwałtownie skręcił w prawo, przejeżdżając przez separatory, niszcząc bariery energochłonne i spadając z ośmiometrowego wiaduktu. BMW z kolei po zderzeniu z Volvo, także wjechało w separatory, a potem uderzyło w Peugeota, poruszającego się środkowym pasem.
W wyniku zdarzenia na miejscu zginął kierowca ciągnika siodłowego, a kierujący Volvo został ranny. Sprawca zdarzenia wraz z pasażerem uciekli z miejsca zdarzenia. Są poszukiwani przez policję. To jak wyglądał moment uderzenia w tira, można zobaczyć na nagraniu z kamery umieszczonej w Peugeocie.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy