
Tesla Model 3 – auto elektryczne dla mas
Po wielu miesiącach oczekiwania Tesla pokazała w końcu Model 3, który dołączy do Modelu S i pokazanego niedawno Modelu X. Nowy samochód ma zrewolucjonizować rynek aut elektrycznych.
Elon Musk, właściciel marki Tesla, wybrał wyjątkowy dzień na zaprezentowanie swojego najnowszego modelu. To właśnie dziś, 1 kwietnia, objawił się światu najmniejszy i najtańszy samochód amerykańskiego producenta, którego zadaniem będzie wprowadzenie rewolucji na rynku samochodów elektrycznych. I to wcale nie brzmi jak żart!
Głównym założeniem przy projektowaniu tego samochodu miała być jego dostępność. Będzie to jeden z najtańszych samochodów elektrycznych na świecie. Jego cena to 35 tys. dolarów. Zainteresowanie tym samochodem było tak duże, że przez pierwszych kilkanaście godzin zebrano 132 tys. zamówień na łączną kwotę 4 mld dolarów. Każdy, kto chciał zamówić ten samochód musiał wpłacić 1 tys. dolarów zadatku.
Najnowsza Tesla Model 3 przypomina stylistycznie Model S. Jednak w oczy rzuca się brak tradycyjnego grilla w przednim pasie nadwozia. Interesujące są także chowane w karoserii klamki drzwi. Tył samochodu jest również bardzo charakterystyczny.
Model 3 jest zasilany w pełni elektrycznie. Do setki przyspiesza w czasie krótszym niż sześć sekund, ale producent zapowiada pojawienie się szybszych wersji. Maksymalny zasięg samochodu to 345 kilometrów. Producent podaje, że będzie to najbardziej przestronny samochód w klasie, dzięki bateriom zamontowanym płasko pod podłogą. We wnętrzu jest dość ascetycznie. Brakuje tradycyjnych pokręteł i przełączników. Centrum sterowania jest dotykowy wyświetlacz o całkiem sporych rozmiarach.
Tesla Model 3 przeszedł już testy bezpieczeństwa przeprowadzane przez NHTSA i otrzymał najwyższą ocenę. Mimo że producent już teraz zbiera zamówienia na samochód, Tesla Model 3 pojawi się na drogach dopiero w przyszłym roku.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: