Ewa Kania

Takiej akcji jeszcze nie było – jeździli Audi po centrum handlowym. Powód mieli prosty

Centra handlowe potrafią być naprawdę duże, a chodzenie po nich może sprawić, że zrealizujemy dzienny limit kroków. Dwie osoby ułatwiły sobie poruszanie się po jednym z takich centrów, wjeżdżając do niego autem. Ale nie dlatego, że są przeciwnikami aktywności fizycznej.

Wjechali Audi do centrum handlowego

Niecodzienne sceny rozegrały się w centrum handlowym Vaughan Mills w kanadyjskim Ontario. Kamery monitoringu zarejestrowały jak czarne Audi A4 przejeżdża przez parking i taranuje drzwi wejściowe, wjeżdżając do środka.

Na kolejnych ujęciach widzimy, jak samochód przemieszcza się między alejkami. Nie pokazano natomiast powodu, dla którego dwie osoby podróżujące niemieckim sedanem, wybrały się na tak nietypową przejażdżkę. Policja zdradziła, że obrabowali oni sklep z elektroniką, a następnie uciekli.

Kierowca i pasażer Audi z centrum handlowego są poszukiwani

Niedługo po zdarzeniu, służby odnalazły porzucony samochód. Okazuje się, że Audi A4 zostało skradzione 550 km od miejsca włamania. Policja poszukuje teraz złodziei.

Top Gear inspiracją włamania do centrum handlowego?

Opisywane zdarzenie natychmiast przywodzi na myśl jeden z odcinków Top Gear, a konkretnie testu jaki lata temu przeprowadził Jeremy Clarkson. Redakcja podobno dostała list, w którym oburzony widz dopytywał, dlaczego nie testuje ona zwykłych samochodów, jakie ludzie faktycznie kupują.

Historia pojazdu – nie musisz płacić, by dowiedzieć się, że „okazja” ma nie 30 tys. lecz milion km przebiegu

Clarkson w odpowiedzi przeprowadził test Forda Fiesty, który pozornie zaczął się zwyczajnie, ale z czasem robił się coraz bardziej dziwny i szalony. W jedną z prób, jakiej dziennikarz poddał miejskiego hatchbacka, była ucieczka przed Chevroletem Corvette w centrum handlowym.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze