
Sensacyjna cena nowego modelu Kia Picanto! Porównanie z cenami 8 konkurentów
Zaprezentowana podczas salonu samochodowego w Genewie nowa Kia Picanto trafia właśnie do polskich salonów. Ile będzie kosztować w stosunku do konkurentów?
Auto dostępne jest w wersji 5-drzwiowej, 5-miejscowej, w 3 wersjach wyposażenia (M, L, GT Line) oraz z dwoma silnikami benzynowymi do wyboru. Ceny bogato wyposażonej wersji M z silnikiem 1.0 zaczynają się od 39 990 zł. W wyposażeniu standardowym wersji M można otrzymać m.in. klimatyzację, radioodtwarzacz MP3 z RDS sterowany z koła kierownicy, port USB, złącze AUX, bluetooth z zestawem głośnomówiącym, czujnik zmierzchu, elektryczne szyby przód, centralny zamek z alarmem, składaną i dzieloną tylną kanapę oraz regulowany fotel kierowcy.
Po raz pierwszy, także Picanto będzie dostępne w wersji GT Line, inspirowanej wyglądem usportowionych modeli spod znaku GT, takich jak cee’d GT i Optima GT. W tej wersji wyposażenia wygląd Picanto uzupełniają czerwone, srebrne i czarne elementy na osłonie chłodnicy i wlotach powietrza umieszczonych po bokach zderzaka i na progach oraz podwójna, chromowana końcówka układu wydechowego.
W ubiegłym roku w Polsce nabywców znalazło ponad 1000 egzemplarzy Kia Picanto. Blisko 80% zarejestrowanych w 2016 aut było napędzanych benzynowym silnikiem o pojemności 1,0 l i mocy 67 KM. Aż 9 na 10 Kia Picanto, które wyjechały z polskich salonów w ciągu ostatnich 12 miesięcy, miało nadwozie 5-drzwiowe.
Nasze wrażenia z pierwszych jazd Kią Picanto (własnie odbywają się w okolicach Barcelony) jeszcze w tym tygodniu!
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: