Rolls-Royce Wraith w takim tuningu to prawdziwa tortura dla oczu!
Nie zawsze to co nowoczesne jest dobre. W przypadku tego Rolls-Royce'a... zastanawiamy się, kto mógł tak "skrzywdzić" jedną z najbardziej eleganckich limuzyn na świecie?
Na początku marca, w internecie zawrzało – na jednej z ulic w USA, nieopodal studia West Coast Customs pojawił się zaparkowany Rolls-Royce Wriath, ale nie w znanej nam eleganckiej wersji, tylko po tuningu…
Internauci do dziś przecierają oczy ze zdumienia, że w 2021 roku ktoś mógł tak potraktować samochód marki premium. Kiedyś, takie modyfikacje w Polsce nazywano „wiejskim tuningiem” albo „agro tuningiem” – solidne body kity, aftermarketowe felgi i przedłużanie masek, wręcz na siłę – to był absolutny must have,
Wydawać by się mogło, że czasy się zmieniły i już nikt w ten sposób nie modyfikuje aut… Prawda jest jednak inna, wystarczy spojrzeć na ten model Wraitha.
Ten Wraith po tuningu z pewnością inspirowany jest studyjnym modelem 103 EC, czyli samochodem przyszłości marki Rolls-Royce. Tunerzy zakryli koła, poszerzyli samochód, tak, by maskownice były całkowicie oddzielone od felg. Nadwozie wygląda bardzo futurystycznie – charakterystyczną linię luksusowej limuzyny zakrywają solidne przetłoczenia, które ciągną się od przednich błotników aż po tylne lampy.
Wraith to fantastyczny model, więc tym bardziej szkoda, że został tak potraktowany. Z pewnością będzie tylko zwykłą zabawką na chwilę dla kogoś z dużym portfelem, a w eleganckiej wersji mógłby służyć przez lata…
A jak wam się podoba?
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: