Karolina Chojnacka

Robert Kubica zakończył trening przed Grand Prix Hiszpanii… w żwirze

Robert Kubica, rezerwowy kierowca zespołu Alfa Romeo Racing Orlen, zasiadł za kierownicą bolidu C41 podczas pierwszego, piątkowego treningu.

Robert Kubica wziął udział w pierwszym, piątkowym treningu przed Grand Prix Hiszpanii. Polak zasiadł za kierownicą bolidu Kimiego Raikkonena. Nie wszystko jednak potoczyło się po jego myśli…

Robert Kubica nie uzyskał czasu na miękkich oponach. W trakcie swojego pierwszego mierzonego okrążenia kierowca Alfa Romeo Racing Orlen wykonał obrót na przeprofilowanym zakręcie 10 i wpadł w żwir. Nie udało mu się wyjechać z pobocza. Kubica zakończył udział w treningu po 13 okrążeniach. W wywiadzie z Eleven Sports Polak wyznał:

Wjeżdżając w dziesiąty zakręt przeliczyłem się z przyczepnością. Na wjeździe było jeszcze ok, ale później przód i tył zaczęły się ślizgać. W środku zakrętu tył uciekł. To się zdarza. Nie było łatwo, wyczucie nie było najlepsze.

Testowaliśmy nowe rzeczy na 2022 rok, ale było dziwnie. Zwykle gdy wsiadałem do auta, było nieźle. Sześć miesięcy przerwy mi nie pomogło i wylądowałem w żwirze.

Opisując swoje wcześniejsze przejazdy, Kubica powiedział:

Jeśli chodzi o czasy to było nieźle, Momentami wyczucie było ważniejsze, szczególnie w mojej roli. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy błąd wynikał z kwestii rzeczy, które testowaliśmy, czy z powodu przerwy w jeździe bolidem. Ostatnio jeździłem autem, które znacznie się różni. Wyczucie jest bardzo ważne, pomogłoby mi w płynniejszej jeździe.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze