Poradnik: jak jeździć na motocyklu i zachować kobiecość
Bycie kobietą bywa skomplikowane, a bycie kobietą i w dodatku motocyklistką, wymaga czasem zdolności niemalże ekwilibrystycznych. Wydaje się, że mężczyznom pod względem godzenia pasji motocyklowej np. z kwestiami zawodowymi czy rodzinnymi jest dużo łatwiej...
![]() |
fot. P. Sołtysik
|
Mężczyźni zwykle nie malują się, nie noszą długich paznokci, biżuterii, spódnic czy pasujących do nich szpilek. No i te włosy. Ich nie wymagają aż tylu zabiegów by prezentowały się w miarę „normalnie” po zdjęciu kasku. Przynajmniej odpada im kilka typowo kobiecych zagadnień i dylematów. Bo jakże np. rozwiązać kwestię ładnego wyglądania – nie tylko w trakcie jazdy na motocyklu – ale też przed i po niej?
No i w końcu, mężczyznom posiadanie czy spodziewanie się dziecka, nie wywraca „sezonu” do góry nogami.
Codziennie jeździć do pracy na motocyklu i wozić ciuchy do przebrania się? Zorganizować sobie w firmie szafę z dyżurnym kompletem lub dwoma? Okupować „pracową łazienkę przez pół godziny” celem przypudrowania nosa i zrobienia makijażu? Czy zakładać balaklawę (rodzaj kominiarki) i wyjeżdżać z domu w gotowym make-up’ie? Nie byłoby pewnie takich dylematów gdyby się pracowało w serwisie motocykli, jeśli jednak praca wymaga pełnienia pewnych funkcji reprezentacyjnych, zapędy motocyklowe często zostają odwieszone na kołek.
Jeżeli motocykl stanowi integralną część życia codziennego, jak mycie zębów i czysta bielizna, to sprawa wydaje się oczywista. Wszędzie, zawsze i wyłącznie na dwóch kołach. Jeśli traktowany jest natomiast jako pasja i hobby, częściej dochodzi do kompromisu. Jak radzą sobie motonitki? Wygrywa logistyka i praktycyzm.
Jeżdżące dziewczyny z forum motocyklowego Motocykl i Dziewczyna radzą:
- jeśli praca tego wymaga, przygotuj komplet (dwa) na zmianę, trzymaj w firmowej szafie i wpadaj do pracy nieco wcześniej – nie tylko dzięki ominięciu na motocyklu korków – ale po to, by zdążyć się przebrać;
- można wozić w kufrze lub plecaku te części garderoby, które nie zajmują dużo miejsca (lekkie obuwie, biżuteria etc.) lub są odporne na gniecenie (dżinsy, spódnica z niegniotącego się materiału etc.);
- w wersji bardziej ekstremalnej: spódnicę można schować pod spodniami przeciwdeszczowymi, a górną część garderoby pod kurtką motocyklową, uprasowanie na tym często jednak traci, ale to wersja dla tych, którym szkoda poświęcać czas zaoszczędzony na motocyklu dla biurowych przebieranek;
- używaj balaklawy (kominiarki): jeśli się malujesz nie ubrudzisz kasku kosmetykami, w pracy wystarczy tylko lekko poprawić makijaż ust, zwykle też fryzura nie będzie wymagała większej interwencji;
- stosuj kosmetyki do włosów np. w spraju zawierające jedwab: włosy nie będą się elektryzowały;
- jeśli masz grzywkę, lepiej jednak ją zapuść – na efekt grzywki spod kasku nie ma mocnych;
- długie paznokcie: jeśli bez tipsów nie możesz żyć, zmień rękawiczki na takie pod które się zmieszczą, lub jeździj w bezpalcowych;
- więcej luzu i przejmowania się tym, co ludzie pomyślą i jak się wygląda.
Kto powiedział, że jeżdżenie na motocyklu nie jest kobiece?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kierowcy nadal zapominają o nowych zasadach kontroli drogowej. Konsekwencje mogą być poważne
Zatrzymanie przez policję to nic przyjemnego, ale między innymi dlatego zostały ustalone zasady, jakimi trzeba kierować się podczas kontroli drogowej. Jeśli kierowca wie, jak zachować się w takiej sytuacji jest spokojniejszy, podobnie jak policjant, widzący zdyscyplinowanego obywatela. Na niezdyscyplinowanych czeka nawet 30 tys. zł kary. -
Ten SUV może zapłonąć! Kia Sportage i duża akcja przywoławcza – znowu. To nie elektryk.
-
Emilia Rotko opowiada o intensywnym sezonie kartingowym 2022
-
Jak sprawdzić punkty karne 2023 – wystarczy smartfon i jedna aplikacja
-
Najgorzej zaparkowane samochody – straż miejska podzieliła się rankingiem
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
fajne, kobiece spojrzenie 🙂
Anonymous - 5 marca 2021
Więcej luzu I PRZEJMOWANIA SIĘ tym, co ludzie pomyślą i jak się wygląda ????? a może nie przejmowania się tym!!!!!!