
Pomoc dla motocyklisty w zmianie pasa ruchu – jak to działa?
Elektroniczne systemy wspomagania stają się coraz bardziej powszechne nie tylko w samochodach. Bosch stworzył asystenta martwego pola, pierwszy na świecie system wspomagania dla motocykli.
System ten wykorzystuje cztery czujniki ultradźwiękowe, które monitorując otoczenie motocykla pomagają kierowcy bezpiecznie zmienić pas ruchu. Czujniki śledzą taki obszar w odległości do pięciu metrów, który jest trudny lub wręcz niemożliwy do zobaczenia w lusterkach wstecznych. System ostrzega motocyklistę sygnałem optycznym w lusterku, gdy w martwym punkcie znajdzie się inny pojazd. Dzięki temu można na przykład uniknąć kolizji podczas zmiany pasa ruchu.
Asystent martwego pola odróżnia pojazdy grożące kolizją od nadjeżdżających z przeciwka
Cztery czujniki ultradźwiękowe asystenta martwego pola są montowane parami z przodu i tyłu w poszyciu motocykla. Tylne czujniki monitorują martwe pola na sąsiednich pasach z lewej i prawej strony. Dwa czujniki przednie zapewniają weryfikację wiarygodności. Jeśli lewy przedni czujnik wykryje obiekt zanim zrobi to czujnik lewy tylny, to sterownik wie, że został wykryty pojazd nadjeżdżający z przeciwka po drugiej stronie drogi – i ostrzeżenie nie jest wysyłane. W ten sam sposób są rozpoznawane pojazdy, które są w trakcie parkowania, i podobnie nie doprowadzają do włączenia ostrzeżenia. Tylko wtedy, gdy jeden z tylnych czujników ultradźwiękowych zarejestruje obiekt wcześniej od przednich czujników, system wysyła ostrzeżenie dla motocyklisty; nie ingerując jednak w jego manewry.
System wspomaga kierowcę w skomplikowanych sytuacjach drogowych
Asystent martwego pola jest aktywny przy prędkościach od 25 do 80 kilometrów na godzinę i wspomaga kierowcę, gdy różnica w prędkości względnej do innych użytkowników dróg jest niewielka. System pomaga zwiększyć bezpieczeństwo, zwłaszcza w miastach, gdzie duże natężenie ruchu sprawia, że konieczne są częstsze zmiany pasa ruchu.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: