Pasy bezpieczeństwa mają zaskakującą historię. Muzeum Mercedesa odkrywa swoje niebagatelne eksponaty!
Wystarczy go rozwinąć, naciągnąć na biodra i klatkę piersiową i włożyć klamrę w zamek – zapinanie pasa bezpieczeństwa przed wyruszeniem w podróż jest dziś oczywistością.
Jego funkcja jest równie prosta, co skuteczna: w razie kolizji standardowe trzypunktowe pasy bezpieczeństwa zabezpieczają pozycję miednicy w fotelu i przytrzymują górną część ciała. Pełnią więc kluczową rolę w koncepcji bezpieczeństwa biernego pojazdów. Przed wprowadzeniem pasów wypadki prowadziły do wielu poważnych obrażeń – bezwładność podczas zderzenia powodowała nagłe przemieszczenia ciał podróżujących; uderzali oni w elementy wnętrza, a nierzadko nawet wypadali z pojazdu.
{{ image(34527) }}
Debiut w samochodzie supersportowym z lat 50. XX wieku: niegdysiejszy koncern Daimler-Benz AG po raz pierwszy wprowadził pasy bezpieczeństwa w Mercedesie 300 SL Roadster (W 198). W marcu 1957 r., na targach motoryzacyjnych w Genewie, firma zaprezentowała supersportowy model z otwartym nadwoziem i zapowiedziała, że na życzenie wprowadzi pasy bezpieczeństwa. Opcja ta kosztowała 110 DM (marek niemieckich) dla każdego fotela.
Pionierzy z Francji: już pierwsi motoryzacyjni wynalazcy rozważali różne koncepcje pasów bezpieczeństwa. Francuz Gustave-Désiré Leveau zarejestrował swój wynalazek „Bretelles protectrices pour voitures automobiles” – czteropunktowych pasów dla kierowcy i pasażerów – w dniu 11 maja 1903 r., a 8 października tego roku otrzymał urzędowy patent.
{{ image(34528) }}
Doświadczenia z lotnictwa: pasy bezpieczeństwa zostały opracowane w pierwszej połowie XX wieku, głównie z myślą o samolotach komercyjnych i wojskowych. Szwedzki inżynier Nils Ivar Bohlin zarejestrował samochodowe trzypunktowe pasy bezpieczeństwa jako patent w 1958 r. Wcześniej również pracował w przemyśle lotniczym.
Szeroka gama: w 1958 r. Mercedes-Benz wprowadził dwupunktowe pasy bezpieczeństwa jako opcjonalne wyposażenie dla całej gamy aut osobowych z pojedynczymi fotelami z przodu. Np. w przypadku modelu 220 S (typoszereg W 180) cena wynosiła 120 DM za fotel, a w przypadku 300 d (W 189) – 150 DM za fotel. Pod koniec roku wprowadzono dostępne na życzenie pasy biodrowe dla podróżujących z tyłu.
{{ image(34529) }}
Zwolennikiem tego rozwiązania był także Konrad Adenauer, pierwszy kanclerz Republiki Federalnej Niemiec – jego „służbowy” Mercedes był wyposażony w pas biodrowy z tyłu. Mercedes-Benz wprowadził trzypunktowe pasy z automatycznym zwijaczem jako standardowe wyposażenie dla przednich foteli w 1973 r., a w 1979 r. – także dla tylnych. Zmieniał się nie tylko sposób, w jaki pas bezpieczeństwa owijało się wokół ciała, ale także jego mocowanie: w SL-u z serii R 107 (debiut w 1971 r.) wprowadzono pasy bezpieczeństwa mocowane do dolnej części siedzenia.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: